
Zmarła Katarzyna Łaniewska, najbardziej znana jako babcia Józia z serialu "Plebania", babcia Solska z serii komedii "Kogel Mogel" oraz Anna Walentynowicz z filmu "Smoleńsk". Jej życie to gotowy scenariusz na film.
Katarzyna Łaniewska przez niemal całe dorosłe życie angażowała się politycznie, w ostatnich latach popierała PiS. Życie prywatne miała równie bogate i skomplikowane, jak życie zawodowe.
Aktorka dwukrotnie wychodziła za mąż. Pierwszym jej mężem został słynny aktor Ignacy Gogolewski. Przyszli małżonkowie poznali się na studiach.
Graliśmy razem w ping-ponga, aż ten ping-pong doprowadził do zakochania się w sobie. I niespełna po moim trzecim roku szkoły teatralnej oświadczył mi się. Kończył studia, gdy wzięliśmy ślub - wyznała w rozmowie z Teresą Gałczyńską.
Ich małżeństwo przetrwało 10 lat. Owocem związku jest córka pary, Agnieszka. Jak doniósł tygodnik "Na żywo", przyczyną rozwodu była ponoć słynna dziennikarka Irena Dziedzic, w której Ignacy się zakochał.
Były chwile piękne, ale też dni trudne. Mąż odszedł do innej kobiety, w dodatku z tej samej klatki schodowej - wspominała po latach aktorka.
Drugiego męża poznała w dość nietypowy sposób. Pewnego razu zaczepiło ją trzech mężczyzn, którzy poprosili aktorkę o podwiezienie do szpitala. Tam jednemu z nich rodziło się dziecko. Jeden z mężczyzn poprosił kobietę o numer telefonu. Katarzyna niechętnie, ale podał numer.
Nie chciałam się umawiać, bo zbliżała się Wielkanoc, miałam zajęcia, ale uległam prośbom córki, która długo nalegała: Mamusiu, nigdzie nie wychodzisz, umów się z tym panem. W końcu zgodziłam się. I tak to się zaczęło.
Katarzyna Łaniewska i Andrzej Błaszczak wzięli ślub kościelny w 1984 roku. Mąż szybko zawładnął sercem aktorki. Z wykształcenia był inżynierem, kochał majsterkować, grywał w brydża i pokera, co podobało się jego żonie, bo również lubiła grać w karty. Wybudował dla niej dom pod Warszawą, we wsi Glinianki. Doczekali się wnuków - Mateusza i Marka.
Andrzej Błaszczak zachorował na raka, zmarł w 2018 roku. W ostatnim czasie aktorka też miała coraz poważniejsze problemy ze zdrowiem. Chorowała na szybko postępujące zwyrodnienie plamki żółtej w oku.
Wydałam majątek na leczenie. Na początku pomagały mi zastrzyki, które przyjmuje się do oka, każdy kosztował ponad 3 tys. Przyjęłam ich prawie 30 - wyznała w "Super Expressie".
Wczoraj podano, że aktorka zmarła. Wiele osób wspomina słynną babcię Solską z rozrzewnieniem.
Z wielkim żalem przyjęliśmy do wiadomości informację o odejściu wybitnej aktorki Pani Katarzyny Łaniewskiej. Bez niej nie byłoby Kogla-Mogla jakiego znacie, tysiąca żartów oraz wzruszeń. Jesteśmy wdzięczni, że mieliśmy szansę na tę współpracę. Całej rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje - napisano na instagramowym profilu "Kogla Mogla".
Katarzyna Łaniewska pozostanie w pamięci widzów dzięki wspaniałym kreacjom aktorskim. Niech spoczywa w pokoju.
fot. M. Goskiewicz, T. Paczkowski, Studio Filmowe KADR/Next Film, mat. prom.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie