
Dziennikarka nie ukrywa, że przeżyła ciężkie chwile, kiedy mąż zostawił ją dla innej kobiety. W związku ze stresem znacznie schudła, lecz nie poddała się. Szczerze wyznała, że wychodzi już z dołka. Postanowiła poświęcić się pracy.
W sierpniu internautów oburzyła wiadomość mówiąca o tym, że mąż Katarzyny Bosackiej po 26 latach odszedł od żony. Marcin Bosacki jest senatorem, zaś wcześniej piastował funkcję ambasadora w Kanadzie. Państwo Bosaccy mają czworo dzieci. Mąż miał opuścić dziennikarkę z dnia na dzień i odejść do poznanej wcześniej kobiety.
Katarzyna Bosacka nie ukrywała, że ciężko przeżyła rozstanie. W pierwszym wpisie po zajściu podziękowała za wsparcie, które otrzymała od fanów z wielu zakątków świata.
Witajcie! Chciałam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie słowa wsparcia i otuchy w tych ciężkich dla mnie chwilach. Przepraszam, że nie mogę wszystkim odpowiedzieć osobiście. Dziękuję za tysiące lajków, przytulasów i serduszek. Za zaproszenia do Gdyni, Krakowa, na Mazury, do Dublina, Waszyngtonu, Helsinek, Brukseli, Austin, Toronto, Paryża, Ottawy. Dzięki wam łatwiej mi było poprawić koronę i iść naprzód. Dobrze, że jesteście! - przekazała.
ZOBACZ: Mąż Katarzyny Bosackiej odszedł do innej? Dziennikarka została sama z dziećmi
Aby nie rozpamiętywać tego co się stało, rzuciła się w wir pracy. Z powodu stresu po rozstaniu schudła 17 kilogramów.
Od wielu miesięcy mam po prostu jadłowstręt. I chudnę ze stresu. Chociaż staram się racjonalnie odżywiać, to nie da się tak szybko zapanować nad swoją psychiką, żeby wyjść z tego bez szwanku - wyznała w rozmowie z Plotkiem.
Po trzech miesiącach milczenia przyznała, że jest już w lepszym stanie psychicznym. Najgorsze ma za sobą.
Ja już z tego dołka wychodzę. Już na pewno jestem na powierzchni i starałam się w nim nie kopać. To jest taki dobry czas dla mnie po to, żeby zobaczyć, czego mi brakowało, co mogę jeszcze zrobić. Żeby też realizować swoje pasje. Otworzyła mi się jakaś przestrzeń. No i mogę spojrzeć na siebie w końcu - powiedziała w podcaście Małgorzaty Ohme.
Swój odmieniony wygląd prezentuje na instagramowych zdjęciach, pokazując przy tym efekty swojej pracy. Internauci nie ukrywają, że są pod wrażeniem metamorfozy dziennikarki.
fot. Instagram/katarzynabosacka
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie