
Aktorka wreszcie prawnie rozstała się z mężem. Czekała na to dokładnie 10 lat. To był dla niej ciężki czas. Nic dziwnego, że wyszła z sali sądowej bardzo wzruszona.
Katarzyna Figura i Kai Schoenhals poznali się w 1998 roku w Hollywood. Jej przyszły mąż był wówczas producentem filmowym, zaś aktorka zaś miała szansę na karierę filmową z Ameryce. Wcześniej wystąpiła w dobrze przyjętym filmie Roberta Altmana "Prêt-à-porter". Małżonkowie przeprowadzili się wkrótce do Polski i doczekali dwóch córek, które dzisiaj są nastolatkami - Koko liczy 19 wiosen, zaś Kaszmir 16.
W 2012 roku aktorka poinformowała, że padła ofiarą przemocy domowej. Podała również, że zamierza się rozwieźć z mężem.
Nikt nie chce wyjawić tajemnicy, że jest od lat terroryzowany, poniżany, bity, szantażowany. Że żyje w toksycznym, chorym związku. Że za zamkniętymi drzwiami dzieje się horror. To była szarpanina, plucie w twarz, bicie w głowę, w twarz, kopanie... Usłyszałam od niego wiele gorzkich słów. Po urodzeniu dzieci mówił, że jestem gruba, stara, brzydka - mówiła na łamach magazynu "Viva!".
ZOBACZ: Katarzyna Figura o pierwszych rolach filmowych: Jestem zaskoczona swoją odwagą sprzed lat
W pamiętnej rozmowie z Tomaszem Lisem wyznała, że długo wstrzymywała się z decyzją o wystąpienie o rozwód, ale w końcu zbuntowała się ze względu na dzieci. Dodała, że jest przygotowana na długą batalię sądową. Pozew rozwodowy złożyła w 2012 roku. Rozprawy przez lata często były odraczane, ponieważ jej mąż nie pojawiał się w sądzie. Przeszkodą okazał się również czas pandemii, terminy rozpraw były wówczas przesuwane.
W końcu w piątek 24 września 2021 roku odbyła się rozprawa sądowa, podczas której został orzeczony rozwód pomiędzy Katarzyną Figurą a Kaiem Schoenhalsem. Aktorka pojawiła się na sali sądowej, natomiast jej mąż uczestniczył w rozprawie zdalnie. Rozprawa trwała pół godziny.
Artystka opuściła salę sądową wyraźnie wzruszona.
Jestem bardzo szczęśliwa. Dzisiaj zapadł wyrok po 10 latach. Byłam już bardzo tym zmęczona - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ WIDEO:
fot. YouTube.com, TVN/screeny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za durne prawo .. jeżeli ktoś nie chce z kimś być to dlaczego utrudniają otrzymanie rozwodu!! Masakra!