
Pojawiły się informacje pochodzące z dokumentów rozwodowych pary. Wynika z nich, że dopiero przed sądem celebrytka przyznała się do tego, że w trakcie małżeństwa z Marcinem Hakielem związała się z Maciejem Kurzajewskim. Przedstawiamy szczegóły sprawy.
Kasia Cichopek i Marcin Hakiel rozwiedli się w sierpniu 2022 roku, pięć miesięcy po publicznym ogłoszeniu rozstania. Rozprawa odbyła się w trybie online i trwała krótko - zaledwie pół godziny. Pozew rozwodowy złożył mąż celebrytki. Nie podniesiono tematu alimentów, ani na dzieci, ani na żadnego z małżonków, choć Marcin Hakiel zarabiał trzy razy mniej niż jego żona. Umówili się, że będą wspólnie łożyć na dzieci i zajmować się nimi naprzemiennie. W sposób pokojowy podzielili pomiędzy siebie majątek, który oceniany jest na 10 milionów złotych.
"Super Express" dotarł do dokumentów rozwodowych pary, z których wynika, że przyparta do muru Cichopek przyznała się do tego, że zdradziła męża. Potwierdziła ten fakt przed sądem.
Marcin wyznał, że w lutym 2022 r. zorientował się, że "żona go okłamuje". W rozmowie zapytał ją wprost, czy w jej życiu pojawił się ktoś inny. Początkowo Kasia zaprzeczyła, ale później przyznała się do zdrady z Maciejem Kurzajewskim. Po tym wyprowadziła się od męża - przekazał tabloid.
Marcin Hakiel zeznał przed sądem, że próbował ratować małżeństwo, proponując żonie udział w sesji terapeutycznej. Kasia nie była zainteresowana takim rozwiązaniem i odmówiła. Ostatecznie nie doszło między nimi do porozumienia, postanowili więc rozstać się.
ZOBACZ: Hakiel ujawnił szokujące kulisy ZDRAD Cichopek: Okazało, że jest grubiej, niż myślałem
Katarzyna zeznała przed sądem, że rozmawiała z dziećmi - Adasiem i Helenką - o rozwodzie. Oboje z Marcinem dbają o swoje pociechy, jednak ich osobiste relacje praktycznie już dziś nie istnieją. Niemal całkowicie zerwali kontakty po komunii świętej Helenki. Wówczas na uroczystości Kasia pojawiła się wraz z obecnym partnerem, Maciejem Kurzajewskim, zaś Marcin z ówczesną ukochaną Dominiką. Jak niedawno przyznał tancerz, obecnie praktycznie nie odzywają się do siebie i nie rozmawiają nawet o dzieciach.
fot. Instagram, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie