
Dawny "młody wilk" został zgłoszony do prokuratury za opisaną w swojej autobiografii historię z 12-letnią dziewczynką. Będzie w tej sprawie przesłuchiwany przez sąd.
W 2019 roku Jarosław Jakimowicz, jeszcze zanim zaczął pracować w TVP Info, opublikował autobiografię "Życie jak film". Opisał w niej wiele, często kontrowersyjnych, zdarzeń ze swojej przeszłości.
Jedna z przedstawionych historii wzbudziła powszechne oburzenie. Jakimowicz napisał, że podczas pobytu w Niemczech handlarz dziećmi zaproponował mu kupno 12-letniej Tajki.
Za tę sprawę Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zgłosił gwiazdora TVP do prokuratury. Wczoraj na facebookowym profilu Ośrodka pojawiła się informacja, że Jakimowicz stanie przed sądem.
W wydanej przez siebie autobiografii Jarosław Jakimowicz celebryta z TVP opisywał swój udział w handlu ludźmi. Mężczyzna zamówił małą dziewczynkę z Azji, która została zabrana od rodziców i dostarczona mu pod wskazany adres. Jakimowicz planował jak zalegalizować dziecko, ale w końcu uznał, że dziecko jest za małe do jego celów. Jakimowicz nie zawiadomił jednak policji i nie uratował dziecka lecz oddał je w ręce gangu handlującego dziećmi w celach pedofilskich o czym wiedział i z czego zdawał sobie sprawę.
Sąd Rejonowy w Warszawie zajmie się sprawą Jarosława Jakimowicza, w związku z naszym zawiadomieniem o opisywanym w jego autobiografii handlu dziećmi w celach pedofilskich - podano w informacji.
Jarosław Jakimowicz po skandalu, jaki wybuchł, napisał na Instagramie, że wydarzenia opisane w książce to "fikcja artystyczna, która miała na celu zwiększenie sprzedaży".
Wystraszony konsekwencjami gwiazdor z TVP w środku nocy w panice opublikował wtedy oświadczenie w którym nagle oświadczył, że jego autobiografia o której autentyczności zapewniał wiele lat - tak naprawdę jest oszustwem. Wolał stracić twarz niż ponieść konsekwencje opisywanych w książce czynów.
Przypomniano również, że za handel dziećmi w celach pedofilskich sprawcy może grozić kara do 15 lat pozbawienia wolności.
fot. Instagram/jaroslaw.jakimowicz
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie