Reklama

Adam Sztaba unieważnił ślub kościelny: Zależy mi na korzystaniu z sakramentów kościelnych w pełni

17/05/2022 06:01

Popularny juror muzycznych talent show postarał się, aby uzyskać "rozwód kościelny" z Dorotą Szelągowską. Miał po temu bardzo ważny powód natury religijnej.

Adam Sztaba i Dorota Szelągowska to osobowości telewizyjne. On - znany muzyk, dyrygent i juror programu "Must Be The Music", zaś ona to popularna projektantka wnętrz, która prowadzi własne programy w TVN-ie. Poznali się przez internet i pobrali się dopiero po 11 latach znajomości. Widać, małżeństwo nie było im pisane, ponieważ rozwiedli się zaraz po ślubie. Utrzymują kontakty do dzisiaj, ponieważ Adam Sztaba przysposobił syna Szelągowskiej z poprzedniego małżeństwa - Antoniego - i dał mu swoje nazwisko.

 

Adam Sztaba unieważnił ślub kościelny

Trzy lata po rozstaniu z Dorotą Szelągowską, w 2016 roku, Adam Sztaba poślubił swoją menadżerkę, Agnieszkę Dranikowską, z którą ma syna Leopolda. W ubiegłym roku, para wzięła ślub kościelny, co może zaskakiwać, ponieważ była to już druga tego typu uroczystość w życiu muzyka. Okazało się jednak, że wcześniej z jego inicjatywy doszło do kościelnego unieważnienia ślubu z Szelągowską.

Adam Sztaba uzasadnił swoją decyzję tym, że chce korzystać z sakramentów, takich jak spowiedź czy komunia święta.

Jestem katolikiem i zależy mi, aby uczestniczyć w sakramentach kościelnych w pełni. Nie wyobrażam sobie żyć do końca życia i nie móc z tych sakramentów skorzystać. To jest część bycia człowiekiem wierzącym i katolikiem, i taka była decyzja. Trwało to oczywiście chwilę, bo takie procesy potwierdzenia nieważności trwają latami, więc musiałem chwilę poczekać, ale najważniejsze, że się udało i dziś mogę cieszyć się tym, co dla mnie najważniejsze - wyjaśnił w rozmowie z Jastrząb Post.

 

ZOBACZ: Dorota Szelągowska szczerze o TRZECIM rozwodzie: Celebrowałam bardziej niż ślub

W unieważnieniu sakramentu małżeństwa powinni wziąć udział oboje małżonkowie. Jak sprawa wyglądała ze strony Doroty Szelągowskiej?

Nawet nie wiem, jak zareagowała, bo nie widzieliśmy się jakiś czas i też nie widzieliśmy się w sądzie kościelnym, w którym się zeznaje. Każdy przychodził o różnych porach, natomiast wydaje mi się, że jej też zależało na tym, żeby pewne rzeczy zostawić za sobą. To jest epizod, który jest od dawna nieaktualny, więc każdemu zależy na tym, aby w swoim życiu mieć czystą kartę i tworzyć ją na nowo. Z naszych rozmów wynika, że jej też na tym zależało - zapewnił Adam Sztaba.

fot. Instagram/agdra_sztabaa, dotindotin

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do