
Polskie prawo nakazuje, aby osoba transpłciowa, która zamierza formalnie zmienić płeć, pozwała swoich rodziców. Dziennikarz przekazał, że na sali sądowej górę wzięły emocje.
Jesienią ubiegłego roku telewizja TVN24 nadała reportaż "Wszystko o moim dziecku", w którym Piotr Jacoń rozmawiał z rodzicami dzieci transpłciowych. Wkrótce potem okazało się, że córka dziennikarza jest osobą transpłciową. We wrześniu 21-latka przekazała rodzicom, że nie jest ich synem, ale córką i używa imienia Wiktoria.
Polskie prawo nakazuje w takim przypadku, aby dziecko pozwało swojego ojca oraz matkę oskarżając o to, że podczas narodzin dokonali nieprawidłowej oceny i nadali płeć niezgodną z odczuciami dziecka.
W związku z tym Piotr Jacoń wraz z małżonką i córką musieli stanąć przed sądem.
Wziąłem od niej pozew przeciwko nam i samodzielnie złożyłem go w sądzie w Gdańsku. (…) Wchodzimy na salę, trzymając się za ręce i pierwszy komunikat, który słyszymy od sądu, to że pani powinna usiąść po tej stronie, a państwo naprzeciwko. Jako oskarżeni i strona pozywająca. Na dzień dobry państwo rozdzieliło polską rodzinę. Sztucznie to zrobiło, ale bezkompromisowo - wyznał dziennikarz w rozmowie z Wirtualną Polską.
Wkrótce górę wzięły emocje. Wiktoria zalała sie na sali rozpraw łzami.
Musiała na głos wypowiedzieć swoje stare imię, tzw. "deadname". Zrobiła to szeptem. Sąd poprosił, aby powiedziała głośniej. I w tym momencie się rozpadła. Zaczęła płakać, wyć właściwie. I cały ten sztuczny koncept podzielenia nas – dziecka i rodziców – wziął w łeb. Bo widząc, jak Wiktoria płacze, poleciałem do niej i ją objąłem. Nie była w stanie nic mówić. Stała i się trzęsła.
Sąd zdecydował o powołaniu biegłego, który ma stwierdzić fakt transpłciowości córki dziennikarza, mimo iż wcześniej w związku z planowaną terapią hormonalną została wykonana cała dokumentacja medyczna. Niestety badania nie mogą być uznane, ponieważ były przeprowadzone prywatnie. W Polsce nie ma żadnego publicznego ośrodka zajmującego się osobami transpłciowymi. Tak więc to dopiero początek długiej drogi córki Piotra Jaconia do formalnej zmiany płci.
fot. okładka magazynu "Replika", TVN/mat. pras.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie