
Po tajemniczym wpisie Andrzeja Dudy, który szybko zniknął z jego profilu, wiele osób uważało, że dotyczył żony Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu w wymowny sposób odniósł się do tej sprawy. Przekazał przy tym prezydentowi radę na przyszłość.
Na początku stycznia na profilu Andrzeja Dudy znajdującym się na platformie X (dawny Twitter) pojawił się zaskakujący wpis, który zaraz po umieszczeniu został usunięty:
Powiedz mu, żeby zapytał swoją Żonę, co to znaczy "mieć jaja". Ona wie!
Internauci, a także publicyści zachodzili w głowę, czyją żonę prezydent miał na myśli. Nieco światła na tę sprawę rzucił doradca głowy państwa, Marcin Mastalerek, który w TVN24 stwierdził:
To była prywatna korespondencja, którą prezydent miał do kogoś wysłać. Szybko ją skasował, nie chciałbym jej komentować. Prezydent to usunął i tyle.
Pojawiły się jednak głosy, że mogło chodzić o żonę Szymona Hołowni, która wykonuje "męski" zawód - pilotuje wojskowego myśliwca. Jednak marszałek Sejmu, zapytany o tę sprawę, zaprzeczył.
No właśnie zwróciłem na to uwagę, bo doniesiono mi o tym, natomiast mam dość twarde zapewnienia, również ze środowiska, którego to najprawdopodobniej dotyczyło, że chodziło o kogoś innego. I ta osoba nawet jest wskazana z imienia i nazwiska - stwierdził w TVN24.
Szymon Hołownia jest osobą niezwykle medialną, ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu działalności również w serwisach społecznościowych. Wystosował więc radę do prezydenta, w jaki sposób może unikać tego rodzaju wpadek.
ZOBACZ: Szymon Hołownia o poważnych problemach w małżeństwie: Bywa nam naprawdę ciężko
Żadnych potwierdzeń oczywiście nie mam, a panu prezydentowi ze szczerą, przyjacielską radą oczywiście spieszę. Wielu już w polskiej polityce narobiło dużo bigosu, nie przełączając na czas konta. A czasy mamy takie, że te media społecznościowe naprawdę chyba lepiej nawet teraz troszeczkę częściej odłożyć na półkę, bo nic dobrego z tego nie wyniknie, jak się w nich będziemy nakręcać - przekazał.
Relacje Andrzeja Dudy i Szymona Hołowni nie wydają się być zapiekłe. Po niedawnym spotkaniu obu panów prezydent przyznał, że co prawda nie doszli do porozumienia, ale uścisnęli sobie ręce.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie