
Śmierć popularnego tancerza poruszyła nie tylko jego znajomych, ale również wielu innych ludzi w całej Polsce. Wiadomo już dlaczego zmarł. Prokuratura przekazała specjalne oświadczenie.
Żora Korolyov zmarł trzy dni przed Wigilią. "Super Express" poinformował wówczas, że przyczyną śmierci tancerza było prawdopodobnie zapalenie mięśnia sercowego.
Zaraz potem Ewelina Bator, partnerka Żory, zaapelowała, aby nie podawać niesprawdzonych informacji.
Nie spekulujcie, proszę, o przyczynie jego śmierci. Jest ona nieznana jeszcze. Nie wciągajmy w to politycznych tematów. Chcę, żebyście wiedzieli, że Żora dla każdego z was miał wiele miejsca w swoim sercu. Módlcie się za niego. Wspominajcie. Uśmiechajcie się do niego. On będzie zawsze z nami - napisała na Instagramie.
"Super Express" dowiedział się, że prokuratura dysponuje już wstępnymi wynikami sekcji zwłok celebryty. Opublikowano następujące oświadczenie:
Informuję, że prokuratura dysponuje wstępnymi wynikami przeprowadzonej sekcji zwłok. Dobro postępowania, jak również rodziny zmarłego nie pozwala na ich przedstawienie. Wskazuję przy tym, że prokuratura oczekuje na ostateczną opinię sądowo-lekarską, dotyczącą przyczyny zgonu pokrzywdzonego - przekazała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
ZOBACZ: Żora Korolyov nie żyje. Znana jest przyczyna śmierci tancerza
Natomiast Ewelina Bator poinformowała o szczegółach pogrzebu ukochanego, który odbędzie się w najbliższą środę w Warszawie.
Drodzy przyjaciele, znajomi i fani. W imieniu rodziny pragnę poinformować, że ostatnie pożegnanie naszego kochanego Żory Korolyova odbędzie się dnia 5.01.2022 o godz. 13.30 we franciszkańskim kościele pw. św. Antoniego z Padwy przy ul. Senatorskiej 31 w Warszawie. Po mszy nasz kochany Żora zostanie pochowany na Cmentarzu Północnym (wjazd od bramy południowej). Ze względu na panującą sytuację na świecie pamiętajcie, proszę, o maseczkach ochronnych.
Podczas ceremonii odbędzie się zbiórka na cel charytatywny. Z pewnością tego życzyłby sobie Żora.
Chciałam wam też powiedzieć, że Żora dał nam kolejny znak. Każdy kto go znał wie, że pomagał zawsze i bezwarunkowo. Wystarczyło popatrzeć w Jego oczy, żeby zobaczyć tam ogrom dobra i miłości. W jego imieniu my dalej będziemy nieść to dobro. Podczas mszy żałobnej będzie można pomóc choremu na ostrą białaczkę limfoblastyczną Karolowi. Dostałam te prośbę od kilku osób mocno związanych z Karolem - wiem, że to znak, który Żorka dał z nieba. Bądźmy tego dnia razem. Podziękujmy i pożegnajmy człowieka, który nawet teraz jest z nami i dla was. Ten anioł będzie nas chronić - napisała Ewelina Bator.
fot. Instagram/zorakorolyov
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie