
Piosenkarz ma pięcioro własnych pociech (szóste w drodze), zaś jego obecna żona Pola ma czworo dzieci. Michał wyznał szczerze, że nie jest w stanie kupić takiej ilości prezentów gwiazdkowych, aby wszystkich obdarować. Jak takim razie postanowił sobie poradzić?
Michał Wiśniewski ma jedną z najliczniejszych rodzin w show-biznesie. Jego pięć żon dało mu pięcioro dzieci, zaś szóste jest w drodze. Utrzymanie tak dużej rodziny to logistyczno-finansowy wyczyn. Choć przed laty lider Ich Troje zarabiał miliony, dziś jego sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nie ukrywa, że stracił pieniądze i został zmuszony do ogłoszenia bankructwa. Obecnie nadal występuje i nagrywa nowe piosenki, lecz nie cieszy się już tak dużą popularnością, jak przed laty, w związku z tym jego zarobki są znacznie mniejsze.
Tegoroczne święta Bożego Narodzenie w rodzinie Wiśniewskich nie będą zbyt bogate. Piosenkarz twierdzi, że to jego wybór.
My od dłuższego czasu tak naprawdę na Wigilię zamawiamy to, co jemy, a nie to co musi się znaleźć na stole. U nas nie ma chętnych na karpia w galarecie, w związku z czym od wielu lat tego nie mamy. Mógłbym tutaj opowiadać, że będę specjalnie oszczędzał, ale nie będę. My nigdy nie lecimy na bogato - zapewnił w rozmowie z Jastrząb Post.
Michał Wiśniewski ma pięcioro swoich dzieci, to tej liczby dolicza jeszcze czwórkę dzieci obecnej żony, Poli. Nie ukrywa, że nie kupuje im prezentów, zaopatruje za to w niezbędne rzeczy w razie potrzeby.
Przed świętami nie biegam po sklepach z zamysłem kupienia dziewięciu prezentów dla dziewiątki dzieci. Nigdy tak nie było i nie będzie. Ja dbam po prostu o ich codzienne potrzeby. Wiem, na co każde z moich dzieci zbiera i wtedy je w tym wspieram - wyznał w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ: Córka Michała Wiśniewskiego ma dziewczynę? Pokazała wymowne zdjęcia
Dzieci Michała Wiśniewskiego otrzymują jedynie ręcznie wykonane przedmioty, ponieważ piosenkarza po prostu nie stać, aby kupować im świąteczne podarunki.
Pola dba, by każdy dostał jakąś drobnostkę, coś symbolicznego. Ja sam dostaję od dzieci symboliczne prezenty: upieczone ciasto, fajne zdjęcie, ładnie oprawione. Dajemy sobie prezenty, których nie da się kupić za pieniądze w sklepie. Oczywiście, że chciałbym im kupić dom, samochód, ale mnie na to nie stać - przyznał ze smutkiem.
fot. Instagram/m_wisniewski1972
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie