
Marta Kaczyńska udostępniła wpis zawierający płynące z prawicowej Ameryki ostrzeżenie przed edukacją zdrowotną w polskich szkołach. Przeciwnikiem nowego przedmiotu jest również Karol Nawrocki. Prezydent spotkał się ironiczną ripostą ze strony Joanny Senyszyn, która zakpiła z jego uzależnienia.
Po wprowadzeniu do szkół nieobowiązkowej edukacji zdrowotnej rozpętała się prawdziwa burza. Do negatywnych opinii o nowym przedmiocie odniósł się Karol Nawrocki. Prezydent poinformował, że wraz z żoną postanowili wypisać z lekcji tego przedmiotu swojego syna ze względów na "ideologiczne" konotacje.
Pod niewinnie brzmiącą nazwą tego przedmiotu próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę, a na to nie może być zgody. Szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku do kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja. W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać - tłumaczył w portalu X.
Do dyskusji dołączyła Marta Kaczyńska, która udostępniła na Facebooku post profilu Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Amerykańskie ostrzeżenie dla Polaków: "Wypisujcie dzieci z edukacji zdrowotnej - permisywna edukacja seksualna z ideologią gender krzywdzi dzieci" - można przeczytać w treści wpisu.
Jak podano, autorką ostrzeżenia jest Tina Descovich - dyrektor komunikacji Instytutu Ordo Iuris, współzałożycielka i dyrektor generalna Moms for Liberty. Według Wikipedii to skrajnie prawicowa organizacja, która sprzeciwia się m.in. wspominaniu w książkach wypożyczanych w bibliotekach szkolnych o kwestiach płci i seksualności. Członkowie ugrupowania protestowali podczas pandemii COVID-19 przeciwko obowiązkowi noszenia maseczek oraz szczepieniom.
SPRAWDŹ: Zamieszanie z Martą Kaczyńską. Który z trzech mężów jest ojcem jej córki?
Zupełnie odmienne podejście reprezentuje Joanna Senyszyn. Była europosłanka oraz kandydatka na urząd prezydenta odniosła się do podejścia duchownych Kościoła katolickiego, którzy próbują wpływać na poglądy wiernych, w tym również uczniów.
Do wszystkiego w Polsce miesza się Kościół katolicki. On chce rządzić, chce wpływać na edukację w szkole (...). Z kolei religia przestała być misją Kościoła. Duchowni zaczęli na niej zarabiać i bardzo się teraz bronią, nie chcą, żeby to była tylko godzina. Być może trzeba było zrobić godzinę miesięcznie - i tak jest wojna - z tym może już trzeba było pójść bardziej radykalnie. Teraz edukacja zdrowotna została zakwestionowana ze względu na... drobny wycinek edukacji seksualnej - przekazała podczas rozmowy z Plejadą.
Z kolei na swoim instagramowym profilu umieściła post, w którym nawiązała do decyzji Karola Nawrockiego o wypisaniu syna z lekcji edukacji zdrowotnej, a także do uzależnienia prezydenta.
Nawroccy poinformowali, że wypisują swojego syna z edukacji zdrowotnej. Pewnie nie chcą, żeby się w szkole dowiedział, że uzależnienie się od snusów powinno się leczyć - stwierdziła ironicznie.
Marta Kaczyńska, fot. KAPiF
Marta i Karol Nawroccy wraz z synami Danielem i Antonim, fot. KAPiF
Joanna Senyszyn, fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie