
Internauci szybko odkryli, że córka dziennikarki wcale nie ukończyła Uniwersytetu Oksfordzkiego, ale zwykły wakacyjny kurs. Magdalena Ogórek odpisała im, żeby nie zazdrościli jej latorośli.
O Magdalenie Ogórek zaczęło być głośno, kiedy wystartowała w kampanii prezydenckiej. Obecnie jest jedną z największych gwiazd publicystyki telewizji publicznej. Do niedawna prowadziła program z Jarosławem Jakimowiczem "W kontrze". Teraz występuje w programie TVP Info "Minęła dwudziesta".
Magdalena Ogórek często chwali się swoją 17-letnią córką, która ma na imię Magda. Przed kilkoma tygodniami ubolewała, że nie stać ją, aby wysłać pociechę na wymarzone studia w Oksfordzie.
Bardzo chciałaby studiować kierunek "History&Politics" na Oxfordzie, natomiast obecny koszt tych studiów (po Brexicie) jest poza moim zasięgiem. Zrobimy rekonesans na uniwersytetach w Austrii i we Włoszech. Uniwersytet Mediolański ma bardzo dobre opinie. Póki co, za 2 tygodnie wylatuje na Oxford na tzw. krótki semestr letni - przekazała na Instagramie.
Teraz natomiast na Twitterze przekazała informację, która mogła zaskoczyć wielu jej fanów. Oświadczyła, że jej córka otrzymała na Oksfordzie... dyplom.
Ten moment, gdy w mailu znajdujesz wiadomość z Oxfordu pełną pochwał dla córki. W debacie na sali sądowej okazała się najlepsza. W grupie była jedyną Polką. Za 10 dni kończy 17 lat. Mama dostała mail, córka dyplom. Dzielę się z państwem, gdyż pękam z dumy.
Uwagę internautów przykuły zamazane szczegóły na załączonym przez dziennikarkę zdjęciu dyplomu. Zauważyli, że wcale nie chodzi o Uniwersytet w Oksfordzie, lecz Oxford College. Szybko wyszło na jaw, że nastolatka ukończyła kurs letni, którego uczestnicy zdobywają podstawy wiedzy w zakresie popularnych nauk, takich jak medycyna, prawo, matematyka, polityka czy sztuka. Miesięczny kurs tego typu zajęć to wydatek ok. 31 tysięcy złotych.
ZOBACZ: Magdalena Ogórek odchodzi z programu TVP! Ma dość Jakimowicza?
Dziennikarka odpowiedziała na uwagi internautów, którzy pisali, że wcale nie chodzi o ukończenie Uniwersytetu Oksfordzkiego. Przypomniała, że jej córka jest 17-latką i dopiero za dwa lata zda maturę. Poradziła, żeby nie zazdroszczono jej sukcesów.
Widzę, że zazdrość zupełnie umysł zalewa. Przecież masz napisane, że dziecko ma 17 lat w dodatku jest sierpień. Zamalowane zostały dane wrażliwe. Nie zazdrość, tylko poświęć swojemu dziecku czas, a zdobędzie szczyty. Warto! - przekazała.
Nie odpowiedziała jednak na pytanie, w takim razie w jakim celu zamazała napis na dyplomie: "International Summer School" (Międzynarodowa Szkoła Letnia). Ten zabieg pozostaje tajemnicą dziennikarki.
fot. Instagram/magdalena.ogorek
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie