
Syn Krzysztofa Krawczyka w mocnych słowach zareagował na propozycję macochy, która sądzi się z nim w sprawie spadku po jego ojcu. Właśnie zaproponowała, że wykupi dla niego pośmiertną kwaterę. Junior zdecydowanie wolałby, aby przekazała mu pieniądze, które jak uważa, należą mu się po zmarłym ojcu.
W kwietniu zmarł Krzysztof Krawczyk i od tego czasu jego żona Ewa przeżywa żałobę. Dom w Grotnikach, w którym razem mieszkali opuszcza rzadko. Jej obecne życie ogranicza się przede wszystkim do wizyt w kościele oraz na cmentarzu, na którym pochowany został Krzysztof.
Niedawno powstał pomnik nagrobny, który został umieszczony na grobie artysty. Ewie Krawczyk pomnik bardzo się podoba. Wyznała w "Super Expressie", że chciałaby, aby pochowano ją razem z mężem. Ma już przygotowane miejsce.
Miejsce żony jest przy mężu. Oczywiste jest, że kiedyś spocznę obok Krzysztofa. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Tak ustaliliśmy z Krzysiem przed jego śmiercią, kiedy rozmawialiśmy o tym, jak ma wyglądać pomnik - powiedziała.
Wdowa wykazała również troskę i zapobiegliwość w stosunku do swojego pasierba Krzysztofa Igora. Zadbała, aby on również otrzymał pośmiertną kwaterę.
Myślę o Krzysiu i dlatego dla niego również zarezerwowałam miejsce obok ojca. Załatwiłam kwaterę zaraz za naszym grobem. Jeśli tylko będzie chciał, to to miejsce jest dla niego - zapewnia w rozmowie z tabloidem.
Junior na propozycję macochy zareagował ostro. Jego myśli zaprzątają zupełnie inne sprawy niż pośmiertny pochówek.
Nie zamierzam umierać. Niech Pani Ewa nie kupuje mi ziemi na grób, tylko niech mi lepiej kupi mieszkanie i się ze mną rozliczy - stwierdził w rozmowie z "SE".
W chwili obecnej trwa sprawa sądowa dotycząca spadku po zmarłym piosenkarzu. Wdowa walczy o to, aby całość majątku przypadła jej. Natomiast Krzysztof junior, który nie został uwzględniony w testamencie, na początku starał się o zachowek. Niedawno zmienił zdanie i postanowił podważyć ostatnią wolę ojca. Jeśli się to uda, może otrzymać nawet połowę majątku po zmarłym gwiazdorze. Więcej o tej sprawie pisaliśmy tutaj:
Przełom w sprawie spadku po Krawczyku. Syn podważył testament ojca!
fot. Facebook.com/Krzysztof Krawczyk, YouTube.com/screeny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
... a Kto będzie,, opiekował"się jednym i drugim Krzysiem i Ewą?....
Nie mogę patrzna tą kobietę zaborcza baba dlaczego nie w tym samym grobie tylko za ojcem za życia zawładnęła p Krzysztofem odsuwając syna i po śmierci robi to samo wstyd p Ewo wstyd
Skoro ten 50 latek nigdy nie akceptował żony swojego ojca, nie został również zaadoptowany przez Ewę Krawczyk, to jakim cudem on żąda od tej kobiety , do której zwraca się per Pani - aby ta kobieta kupiła mu mieszkanie ?
Książka napisana przez menagera A. Kosmalę i wdowę e. Krawczyk wiele wyjaśnia. Senior miał prawo i powinien wydziedziczyć nieroba. Jednego czego się cwaniak nauczył to występować z żądaniami. Albo się pracuje na życie w dobrobycie, albo żyje się biedniej na koszt społeczeństwa. Zresztą wielu emerytów którzy przepracowali po 30 - 40 lat chcieli by mieć takie emerytury jak ten pan ma dochody z kilku źrodeł.