Reklama

Ilona Łepkowska o Jarosławie Kaczyńskim: Okazał Pan pogardę milionom Polaków!

14/04/2020 07:00

Znana scenarzystka i producentka telewizyjna w mocnych słowach skomentowała odwiedziny polityka na grobach jego bliskich w momencie, kiedy wstęp na cmentarze jest zakazany.

W piątek 10. marca Jarosław Kaczyński wraz ze swoimi ochroniarzami przyjechał limuzyną na Cmentarz Powązkowski. Odwiedził tam grób swojej matki Jadwigi Kaczyńskiej oraz symboliczną mogiłę brata Lecha Kaczyńskiego i bratowej Marii Kaczyńskiej, którzy 10 lat temu zginęli w katastrofie smoleńskiej. Miejsce to udostępniono politykowi mimo powszechnie obowiązującego zakazu wstępu na cmentarze w związku z epidemią koronawirusa.

Ilona Łepkowska jest oburzona zachowaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Postanowiła więc wystosować na Facebooku list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego.

Zobaczyłam dziś w internecie zdjęcie, jak wysiada Pan z limuzyny zaparkowanej w alei Cmentarza Powązkowskiego, gdzie wybrał się Pan, mimo zakazów, by odwiedzić grób swojej Matki.

Tym samym okazał Pan głęboką pogardę i całkowity brak zrozumienia uczuć milionów zwykłych Polaków, ludzi, w których interesie działa Pan ponoć od dziesięcioleci. Tych Polaków, którym w te Święta nie dane będzie odwiedzić grobów swoich bliskich, bowiem im, zwykłym Polakom jest to zakazane.

Szanuję Pana głęboką miłość do Matki, opiekę, którą ją Pan z Pana Bratem otaczaliście i rozumiem ból po jej stracie. Ale miłość do Rodziców i ból po ich śmierci to jedna z tych rzeczy, która ludzi powinna łączyć. Tymczasem ona dziś podzieliła Pana i pozostałych Polaków.

Scenarzystka jest zdania, że w ten sposób Jarosław Kaczyński pokazał, że politykom w naszym kraju jest wolno więcej niż zwykłym obywatelom. Wprowadzają zakazy, których sami nie przestrzegają.

Jadąc limuzyną z ochroną ( a swoją drogą - kogo się Pan bał na tym pustym cmentarzu, Panie Prezesie?) pokazał Pan swoim Rodakom, że Pana ból jest lepszy i ważniejszy. Bo Pan MOŻE. Bo Panu WOLNO go okazać. Wjechał Pan na Powązki - gdzie i ja mam grób swoich bliskich - jak król do prywatnej kaplicy. Jak cesarz do mauzoleum swoich przodków w swoim prywatnym pałacu.

Okazał Pan nie po raz pierwszy, ale pierwszy raz w tak szczególnym czasie, który powinien być czasem wyjątkowym, czasem wzajemnej empatii, solidarności i czułości że ma się Pan za kogoś lepszego, ważniejszego, kogo zakazy i nakazy nie obowiązują.

ZOBACZ: Sławomir Świerzyński o politykach: Bardzo się cieszę, że wszystkie staruchy odchodzą na bok

Ilona Łepkowska uważa, że poseł przekroczył granicę przyzwoitości. Polacy będą pamiętać o tym, choćby podczas następnych wyborów parlamentarnych.

Myślę, że się to na Panu i na Pana obozie politycznym zemści. Nie życzę Panu niczego złego, bo nie mam takich obyczajów i takiego charakteru, ale mówię to Panu z głębokim przekonaniem, że czegoś takiego Rodacy Panu nie zapomną - napisała Ilona Łepkowska.

fot. Piotr Andrzejczak/MWmedia

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do