
Słynna aktorka po serii biznesowych porażek i braku propozycji aktorskich, chwyciła się ostatniej deski ratunku. Postanowiła pozbyć się swoich ubrań.
To nie jest dobry czas dla tak znanych postaci ze świata aktorskiego jak Grażyna Szapołowska. Od czasu, kiedy zagrała w filmach "Asymetria" i "365 dni" oraz zakończonego już serialu "Korona królów", nie otrzymała prawie żadnej nowej roli. Nie może liczyć na nowe honoraria, ani tantiemy z praw autorskich.
Ja się nie wypowiadam na temat tego kraju już w ogóle. Artyści nie mają zabezpieczonych praw autorskich w stosunku do Francuzów i to jest problem. Nie ma chronionej własności intelektualnej ani praw autorskich. Tego nie ma, nie było i nikt o to nie walczy. Tak samo, jak o swoje prawa nie walczą aktorzy filmowi, bo nie zawiązał się żaden związek, który by bronił tych praw, a emerytury to jest sprawa względna - powiedziała "Plejadzie".
Jak twierdzi "Super Express" aktorka, chcąc dorobić do niskiej emerytury, dołączyła do facebookowej grupy "Drzwi do stylu", która promuje handel używanymi ubraniami.
Bardzo się cieszymy, że jest z nami gwiazda polskiego kina. Wspaniale, że Grażyna uczestniczy w propagowaniu "slow fashion" - napisała Dorota Wróblewska, witając nową członkinię.
Grażyna Szapołowska zabrała się szybko do roboty. Zdążyła sprzedać wełniany płaszcz za 600 złotych, podszyty jedwabiem żakiet za 500 złotych oraz puchową kurtkę za 780 złotych. To jednak nie wszystko. Pozbyła się też kilku par butów oraz biżuterii.
Dawnej gwieździe kina nie wiedzie się najlepiej. Musiała sprzedać swój położony w pięknej willi w Juracie apartament. Nie wyszedł jej również z pozoru intratny biznes. W 2001 roku założyła firmę kosmetyczną, w którą zainwestowała pokaźną kwotę kilku milionów złotych. W ten sposób powstała marka "SZA Cosmetics", której została twarzą. Firma produkowała kremy na bazie dzikiego ryżu, testowane przez aktorkę na własnej skórze. Jej kosmetyki miały stanowić nie lada konkurencję dla światowych marek inkluzyjnych. Jednak drogie produkty proponowane przez aktorkę nie znalazły uznania wśród klientów. Po jakimś czasie firma ogłosiła upadłość.
Dzięki kwocie zebranej ze sprzedaży ubrań z pewnością będzie mogła opłacić rachunki.
fot. Instagram/grazyna_szapolowska; artykuł z maja 2021 r.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie