Reklama

Ewa Kasprzyk i jej partner są nękani przez nieznajome osoby: Nie są to przyjemne sytuacje

19/02/2022 06:58

Aktorka opisała niepokojące nocne telefony, jakie oboje otrzymują od nieznanych im osób. Stalkerzy komunikują im bardzo nieprzyjemne treści, które mają w nich wzbudzić wzajemną zazdrość i zburzyć ich udany związek.

W 2020 roku Ewa Kasprzyk po 36 latach rozstała się ze swoim mężem Jerzym Bernatowiczem. Niedługo potem aktorka związała się z młodszym od siebie o osiem lat Michałem Kozerskim. Wybranek aktorki jest brokerem morskim. Zawodowo zajmuje się obsługą zagranicznych armatorów w portach i stoczniach znajdujących się w Trójmieście. Ewę Kasprzyk poznał w Gdańsku. Tam właśnie mieszka i pracuje.

 

Ewa Kasprzyk i jej partner są nękani

Aktorka nie ukrywa, że ich związek kwitnie. Jakiś czas temu zaręczyli się pod samym Akropolem w trakcie pobytu w Atenach.

Michał daje mi ogromne wsparcie i to, że nie żyję tylko w swoim świecie. Ponadto czuję, że mnie kocha - zapewniła w "Rewii".

Niestety ich szczęście zostało naruszone. Jak podał tygodnik, oboje są nękani przez nieznane im osoby. Stalkerzy potrafią dzwonić nawet późno w nocy. Aktorka nie ukrywa, że jest zaniepokojona tym, co się dzieje.

 

ZOBACZ: Ewa Kasprzyk: Młodzi mężczyźni są atrakcyjniejsi, a ja jestem kojarzona z seksem

Na przykład o północy dzwoni do Michała jakaś kobieta i mówi: "musisz na nią uważać, bo ona się spotyka z moim mężem". Nie są to przyjemne sytuacje, pojawia się cień niepokoju. Mnie z kolei ostrzegano przed Michałem, zanim zostaliśmy parą. Różni ludzie mówili, że dają nam dwa miesiące, bo życie z aktorką to koszmar, a ja miałam na niego uważać, bo to imprezowicz.

Aktorka nie daje za wygraną. Zapowiedziała, że jeżeli tego typu telefony będą się powtarzać, zgłosi sprawę na policję. Nękanie jest w Polsce karalne. Ewa Kasprzyk nie chce, żeby ktoś zakłócał ich związek, który tak wspaniale się rozwija.

fot. Instagram/ewa.kasprzyk, TVN/mat. pras.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do