
Była marszałkini Sejmu z ramienia PiS nie omieszkała wytknąć Szymonowi Hołowni braku wyższego wykształcenia. Uważa, że osoba posiadająca maturę nie powinna wypowiadać się na tematy związane z zawiłościami prawnymi. Na tym jednak nie koniec zarzutów, jakie skierowała w stronę obecnego marszałka Sejmu.
Wciąż gorąca jest sprawa byłych posłów - Kamińskiego i Wąsika. Kontrowersje związane z politykami skazanymi prawomocnie przez sąd i powtórnie ułaskawionymi przez prezydenta komentowane są przez obie strony sporu politycznego - obecnie rządzącą oraz PiS. Co ciekawe, przy okazji wróciła sprawa wykształcenia Szymona Hołowni.
Marszałek Sejmu traktuje ten temat z przymrużeniem oka. W jednej z wypowiedzi określił siebie nawet jako "maturzystę rotacyjnego".
Każdy, nawet maturzysta rotacyjny, taki jak ja, wie, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (Sądu Najwyższego - red.) nie ma żadnych kompetencji do oceniania wyroków sądów w sprawach karnych Sądu Okręgowego w Warszawie - stwierdził.
Tymczasem TV Republika odwiedziła była marszałkini Sejmu Elżbieta Witek, która odniosła się do wykształcenia Hołowni, zaczynając od odpowiedzi na pytania czy marszałek Sejmu jest niezależny.
Miał szansę, żeby przynajmniej częściowo pokazać, że może być niezależny, bo w końcu jest w partii zupełnie innej niż Donald Tusk. Tymczasem okazuje się, że idzie na pasku Donalda Tuska.
ZOBACZ: Beata Szydło uderzyła w Szymona Hołownię: Polityka to nie show!
Posłanka PiS jest zbulwersowana tym, że Hołownia, który posiada wykształcenie średnie zakończone maturą zabiera głos w sprawach związanych z przepisami prawa.
- Ja wiem, że jest nowicjuszem, ale on uważa, że wszystko wie. Człowiek, który - przepraszam - zdał maturę, nie skończył studiów prawniczych, wychodzi na konferencję prasową albo w Sejmie i tłumaczy obywatelom zawiłości prawa. Ja bym się nigdy czegoś takiego nie podjęła, nie będąc prawnikiem, bo to świadczy o tym, że ktoś ma bardzo wysoko ustawione ego. Zero tam jest samokrytyki - przekonywała.
- W polityce to czasami bardzo pomaga - stwierdziła prezenterka TV Republika Katarzyna Gójska.
- W tym przypadku na pewno nie, bo to są sprawy niezwykle trudne, ale też za tym idzie olbrzymia odpowiedzialność - odpowiedziała Elżbieta Witek.
Należy przypomnieć, ze Elżbieta Witek, najbardziej znana ze sprawy powtórzonego głosowanie w Sejmie, tzw. reasumpcji, również nie posiada wykształcenia prawniczego. Skończyła studia historyczne.
fot. KAPiF, YouTube.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pani reasumpcji juz podziekujemy...łamała konstytucje na kazdym kroku...wstyd i hańba
Oprócz wykształcenia trzeba mieć rozum .
Prymitywne te slowa z ust tak przecież wykształconej marszałek Sejmu - reasumpcji. Ocenia innych swoją miarą mówiąc, że ktoś chodzi na czyimś pasku. Poza tym Polacy powiedzieli już wyraźnie że mają powyżej dziurek w nosie magistrow, doktorów i profesorów pisowskich. Tule wstydu przynieśli, że nie chcemy ich więcej oglądać.