Reklama

Borys Szyc o Sylwestrze Latkowskim: Wypisywał do mnie miesiącami, w dzień i w nocy

22/05/2020 07:00

Sylwester Latkowski w filmie "Nic się nie stało" oraz w dyskusji po projekcji wymienił wielu celebrytów przebywających w lokalu owianym pedofilską sławą. Borys Szyc, który nie chciał wypowiedzieć się w tym materiale, pokazał dającą do myślenia, wielomiesięczną, sms-ową korespondencję z reżyserem.

W środę TVP1 nadała "Nic się nie stało" - film dokumentalny Sylwestra Latkowskiego o skandalu pedofilskim w sopockiej Zatoce Sztuki. Głównym wątkiem dokumentu było samobójstwo 14-letniej Anaid i powiązanym z tym zdarzeniem "Krystku", który otrzymał całą listę zarzutów na tle seksualnym oraz pedofilskim. W filmie pokazana została grupa celebrytów, którzy przyjeżdżali do lokalu. To między innymi: Kuba Wojewódzki i Renata Kaczoruk, Andrzej Chyra, Natalia Siwiec z mężem, Nergal, Jarosław Bieniuk i Borys Szyc. Kiedy zapowiedziano zamknięcie klubu, wiele z tych osób wzięło udział w akcji protestacyjnej.

Po projekcji filmu głos zabrał reżyser, który poruszył między innymi temat znanych osób odwiedzających feralny klub. Zaapelował przy tym do Borysa Szyca.

Apel do Borysa Szyca. Może czas nie tłumaczyć się, że byłeś pijany, że nie pamiętasz. Chcę, żebyś powiedział opinii publicznej, co robiłeś. Jesteś dobrym aktorem. Czas wreszcie doprowadzić do sytuacji, żebyś powiedział prawdę.

Aktor postanowił odpowiedzieć reżyserowi. W obszernym poście na Facebooku napisał, że Sylwester Latkowski przez wiele miesięcy w dość natarczywy sposób wysyłał mu liczne, często niezrozumiałe wiadomości, aby przekonać go do wypowiedzenia się w filmie.

Pan Latkowski zaczął mnie atakować swoimi wiadomościami w lipcu 2019. Koniecznie chciał bym mu powiedział coś sensacyjnego, bo przecież jak tam chlałem, to na pewno „coś” wiem. Coś. Sam nie mógł określić co. „Ale na pewno wiem!” Najpierw prosił, potem chciał się bratać, przyznał do swoich problemów z alkoholem, wypisywał do mnie miesiącami, o różnych porach dnia i nocy. O 3ciej nad ranem, zdania bez ładu i składu. Potwierdzeniem moich słów są screeny korespondencji w formie video. Bez żadnej cenzury. Oceńcie Państwo sami.

Raz groził, raz prosił.”Żebym mu tylko coś powiedział!”. To trwało prawie rok proszę Państwa. Kiedy kolejny raz zasugerował, że milczę bo może ja też brałem w tym udział, straciłem cierpliwość.

Borys Szyc twierdzi, że przebywając tam nic nie wiedział o zdarzeniach, które zostały ukazane w filmie.

Zatoka Sztuki jest miejscem powszechnie znanym w Sopocie. Jadałem tam posiłki i piłem w czasach kiedy jeszcze korzystałem z alkoholu, czyli robiłem to co wszyscy inni. Po informacji o zarzutach wobec właściciela i innych osób stanąłem razem z prezydentem Jackiem Karnowskim w jednym rzędzie, domagając się wyjaśnienia sprawy i sprawiedliwości dla ofiar. Bo to one są tu najważniejsze.

Następnie aktor pisze o tym, że film Latkowskiego to odwet TVP za film braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" o pedofilii wśród księży. Dodał również, że od dawna nie odwiedzał Zatoki Sztuki. Walczył z alkoholizmem, więc unikał imprezowania.

Ja tkwiłem w alkoholowym bagnie ale wydostałem się z niego i nie mam zamiaru tam wracać.

Pan tkwi w kryminalnym i politycznym bagnie. Które gorsze? Sam nie wiem. Trzeba mieć solidny kręgosłup i silną wolę żeby wyleźć choć z jednego.

Następnie umieścił w całości wielomiesięczną konwersację z reżyserem:

Na koniec Borys Szyc poinformował, że oddaje sprawę do sądu. Drogę sądową zapowiedziało również większość celebrytów wymienionych w filmie lub w rozmowie, która odbyła się po projekcji. Reżyser wymienił Radosława Majdana, ale były piłkarz uważa, że to zupełny przypadek.

Panie Latkowski, daję panu szansę, żeby odwołał pan moje nazwisko, które jak sądzę padło przez pomyłkę, gdyż ani z tymi ludźmi, ani z tym miejscem nie miałem nic wspólnego. W innym przypadku skieruję sprawę na drogę sądową - napisał w sms-ie do twórcy filmu.

Natalia Siwiec twierdzi, że bywała tam jedynie podczas eventów rozmaitych marek, zaś jej wizerunek oraz jej męża Mariusza Raduszewskiego został wykorzystany, aby w bardziej chwytliwy sposób wypromować film.

Stanowczo zaprzeczam, abyśmy mieli jakikolwiek związek z tymi zdarzeniami, a także nie zgadzamy się z faktem wykorzystania naszego wizerunku. Podkreślamy, że z uwagi na naszą rozpoznawalność wykorzystano bez naszej zgody nasz wizerunek do promocji dokumentu. Działanie to jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i etyką dziennikarską. Użycie naszego wizerunku i sugerowanie nieprawdziwych i kłamliwych informacji na nasz temat ma na celu wywołanie kontrowersji i sensacji - napisała w oświadczeniu na Instagramie.

Blanka Lipińska pracowała w Zatoce Sztuki jako menadżerka, ale twierdzi, że o niczym nie wiedziała. A poza tym została zatrudniona kilka miesięcy po samobójstwie Anaid.

Chciałam tylko powiedzieć, że ja w tamtym czasie nie byłam celebrytką, ale teraz jestem i się klikam, i dlatego moje zdjęcie zostało tam użyte dwa razy. Zostało tam użyte moje zdjęcie, co ono wniosło do tego materiału? Nic. Co wniosło zdjęcie Natalii Siwiec? Nic. Ale zostało użyte dlatego, że my się teraz klikamy, dzięki czemu Wasze oczy zostały zwrócone na ten dokument. To się nazywa manipulacja.

Panie Latkowski, ja nie mam Panu nic do powiedzenia w tej sprawie. Ja nic nie wiem, więc co ja mam panu powiedzieć? - stwierdziła na InstaStory.

Kuba Wojewódzki Sylwestra Latkowskiego ocenił w ostrych słowach. Zasugerował nawet, że reżyser już od czasów "Idola" ma na jego punkcie obsesję. Całość możesz przeczytać TUTAJ. W obronie swojego byłego partnera stanęła modelka Renata Kaczoruk, również pokazana w filmie. Podobnie jak showman, zapowiedziała wniesienie sprawy do sądu.

Nigdy nie mieliśmy nic wspólnego z osobami wskazanymi w programie ani też wiedzy na temat tamtejszych zdarzeń. Kuba, dołączam do Ciebie. I zachęcam wszystkich innych do tego samego. Wygrane od TVP przekażę na poczet fundacji zwalczających takie przestępstwa – napisała.

Równie mocno na film i wypowiedzi reżysera zareagowali inni celebryci, m.in. Grażyna Wolszczak, Wiktor Zborowski oraz Nergal.

fot. Instagram/borys.szyc, blanka_lipinska, Piotr Andrzejczak, Paweł Wrzecion/MWmedia, screen YouTube.com/TVP Info

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Wideoportal.TV




Reklama
Wróć do