Reklama

Zbigniew Ziobro chciał wsadzić Barbarę Kurdej-Szatan do więzienia

14/03/2024 20:10

Aktorka uważa, że były minister sprawiedliwości mimo pozytywnego dla niej wyroku sądu, zamierzał doprowadzić do jej uwięzienia. To jedna z konsekwencji jej pamiętnego wpisu o Straży Granicznej.

Barbara Kurdej-Szatan wróciła pamięcią do czasu, kiedy sąd umorzył sprawę przeciwko niej. Uznano, że w swoim kontrowersyjnym wpisie nie znieważyła Straży Granicznej.

Zbigniew Ziobro chciał wsadzić Barbarę Kurdej-Szatan do więzienia?

Teraz aktorka ujawniła, że na wieść o odstąpieniu od procesu sądowego stanowcze kroki podjął Zbigniew Ziobro, który piastował funkcję zarówno ministra sprawiedliwości, jak i prokuratora generalnego.

Po wyborach, w których przegrał PiS, to poprzednia władza, będąc jeszcze przy władzy, mogła zmieniać różne ustawy. Zbigniew Ziobro, jako Minister Sprawiedliwości, sam sobie przyznał taką możliwość, że nawet jeżeli zapadł wyrok prawomocny dotyczący danej sprawy, to on jako Prokurator Generalny może złożyć skargę nadzwyczajną. Ona jest kierowana do Izby Nadzwyczajnej, którą stworzył PiS - mówiła w rozmowie z Jastrząb Post.

Aktorka twierdzi, że pod koniec urzędowania Zbigniew Ziobro postanowił interweniować w jej sprawie, składając skargę nadzwyczajną. To mogło skończyć się dla niej naprawdę źle.

I już po wyborach, pomimo tego, że moja sprawa za wpis na Instagramie zakończyła się już w lutym 2023 roku i wyrok sądu drugiej instancji był prawomocny, to pan Zbigniew Ziobro złożył skargę nadzwyczajną do tego wyroku. Jakby chciał na nowo rozpocząć proces, żeby mnie wsadzić do więzienia. On chciał mnie wsadzić do więzienia, a ja mu życzę dużo zdrowia, bo tego teraz mu potrzeba - nawiązała do choroby raka przełyku, na jaką cierpi polityk.

SPRAWDŹ: Barbara Kurdej-Szatan została bez pracy? "Zostałam odsunięta. Mnie to wciąż dotyka"

Skandal dotyczący Straży Granicznej wybuchł w momencie, kiedy ukazała się książka aktorki "Jak to się stało?". Barbara nie była wówczas w stanie promować swojego dzieła. Dziś chce do tej sprawy wrócić i wydać drugą część, w której opisze koszmar, przez który przeszła.

I to znów skłoniło mnie do tego, aby chyba zrobić dodatek do mojej książki o tym, co działo się przez te 2 lata. Począwszy od pozwu, przez to, np. w jaki sposób wręczono mi wezwanie do prokuratury i jeszcze wiele różnych "ciekawostek". Naprawdę niektórzy nie mają kompletnie pojęcia o tym, do czego byli zdolni poprzedni rządzący... A że książkę wydałyśmy akurat 2 lata temu, kiedy zaczęłam być zastraszana, kompletnie zapadłam się pod ziemię w lęku i szoku i w ogóle jej nie promowałam - wyjaśniła.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 15/03/2024 10:43
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Joy - niezalogowany 2024-03-23 17:37:03

    Teraz łachudrę bóg starał, jeśli to prawda że chory .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do