Reklama

Viki Gabor o życiu po Eurowizji: Nie mogę spokojnie zasnąć, bo statuetka stoi obok mnie

02/12/2019 07:00

Viki Gabor w przeprowadzonej kilka dni po jej zwycięstwie w Eurowizji dla Dzieci rozmowie z Wideoportalem wciąż przeżywała swoją spektakularną wygraną.

To pierwszy przypadek w kilkunastoletniej historii konkursu, aby dwa razy z rzędu zwyciężył reprezentant tego samego kraju. Rok wcześniej, podczas Eurowizji Junior odbywającej się w białoruskim Mińsku, wygrała Roksana Węgiel.

Jeszcze w to nie dowierzam. Mam tą statuetkę, ale nie dociera to do mnie, że wygrałam dla Polski, jeszcze raz, pierwszy raz w historii kraju, więc to jest super dla mnie. I tyle było emocji, że do tej pory jakby nie zdaję sobie sprawy, ale bardzo się cieszę. Spełniło się moje marzenie - zapewniała Viki Gabor.

12-latka od czasu swojego zwycięstwa ma bardzo intensywny okres. Na szczęście znalazła również czas dla siebie.

- Troszkę miałam, chociaż te emocje nadal trwają. Nie da się spokojnie zasnąć bez myślenia o tym, że mam tą statuetkę koło mnie i cały czas tam stoi. Ale miałam już chwilkę, bardzo dużo się dzieje koło mnie, więc mam intensywne dni pracy, ale w tym jest cała przyjemność, więc bardzo się cieszę z tego.

Wiktoria jest pewna, że zwycięstwo w tak medialnym konkursie otworzy jej drzwi do kariery wokalnej.

Pomoże, nie namiesza. Ja się bardzo cieszę, jak się dużo dzieje, jak spełniam swoje marzenia. Nadal jestem jakby koło szkoły, nadal cały czas ją pilnuję. Jak na razie mam na wszystko czas. Staram się poukładać ten czas, żebym miała na swoje potrzeby, na muzykę. Teraz bardzo fajnie sobie radzę.

ZOBACZ: Skandaliczny hejt po zwycięstwie Viki Gabor. Hiszpanie życzą Polakom wszystkiego najgorszego!

Młoda artystka zdaje sobie sprawę, jak ważne jest wierne grono fanów. To przecież głównie dzięki ich głosom wygrała konkurs. Dlatego cieszy się, jeśli proszą ją o wspólne zdjęcie czy autograf.

To jest takie super dla mnie, taki miód dla serca, więc to jest wspaniałe. I ja bardzo lubię, jak mam takich fanów, którzy wspierają. Bo, jak się ma swoich fanów, którzy po prostu się nie wstydzą i podchodzą po autografy, to tak jest fajniej. Mam takich fanów, którzy są super i trzymają za mnie kciuki, więc jest super energia.

Otrzymuje także wsparcie ze strony nauczycieli i kolegów w szkole.

Mam bardzo fajną szkołę, więc nauczyciele też są bardzo fajni. Kibicują mi, też mi pomagają. Przyjaciele ze szkoły też mi pomagają, więc jestem na bieżąco. A jeżeli chodzi o finał i o wygranie Eurowizji to była bardzo ciężka praca, żeby mieć tą statuetkę. Trzeba się bardzo dobrze napracować. I ja poświęcałam bardzo dużo czasu, żeby ćwiczyć i żeby bardzo dobrze wypaść - zapewniła nastolatka.

fot. Instagram/vikigaborofficial

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do