
Ich rozstanie zszokowało wielu fanów. Do tej pory nie był znany powód, przez który rozeszli się po kilku latach spędzonych razem. Teraz już wszystko wiadomo.
Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski tworzyli jedną z ulubionych par showbiznesu. Kiedy się rozstali, wielu ich fanów nie dowierzało do tego stopnia, że aktorka musiała potwierdzić koniec związku w specjalnym oświadczeniu. Przyznała, że rozstała się z Mikołajem w połowie grudnia.
Rozstania dla nikogo nie są łatwe. Nasze prywatne drogi się rozeszły, jednak zawodowo nadal będziecie mogli nas oglądać na scenie i ekranie - przekazała na Facebooku.
Do tej pory nie wiadomo było co stało za ich rozstaniem. Teraz dwutygodnik "Party" uchylił rąbka tajemnicy. Okazało się, że w natłoku zajęć nie potrafili znaleźć dla siebie czasu.
W kwietniu Ada zaczęła w Krakowie zdjęcia do serialu "Papiery na szczęście", w którym gra główną rolę. Z kolei Mikołaj zaczął wyjeżdżać na Ukrainę, gdzie dostał rolę w serialu "Zniewolona". Do tego kręcił jednocześnie trzy filmy i dwa seriale, więc nie miał wiele czasu dla ukochanej. Gdy z powodu pracy zaczęli się mijać, miłość w końcu wygasła.
Mikołaj w listopadzie przebywał na Ukrainie, gdzie powstaje kolejny sezon "Zniewolonej". Zostało mu jeszcze sześć dni zdjęciowych, ale to nie wszystko. Razem z Adrianą występują w serialu "M jak miłość". Czy życie prywatne wpłynie na ich pracę na planie telenoweli?
Nic jednak z tych rzeczy! Żadnych zmian w związku z prywatnymi sprawami aktorów nie planujemy. Ich bohaterowie dopiero się zeszli - przekazała magazynowi "Party" Karolina Baranowska z firmy MTL Maxfilm.
ZOBACZ: Mikołaj Roznerski zdenerwował się przed kamerą. Szczere słowa o Adrianie Kalskiej
Mikołaj Roznerski obecnie promuje nowy film, w którym wystąpił - "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Natomiast Adriana Kalska usunęła się w cień i nie pojawia się na medialnych imprezach.
Tak naprawdę oboje mocno przeżyli to rozstanie. Adriana jest przybita i unika publicznych wyjść.
Mikołaj w rozmowie z Wideoportalem zapewnił, że ich rozstanie nie wpłynęło na pracę na planie. Nie mają żadnych problemów podczas wspólnych scen.
Jesteśmy zawodowcami i na tym pozostańmy - stwierdził.
fot. Instagram/mroznerski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie