
To pierwsza tego typu sytuacja. Doda podała do sądu swojego byłego partnera. O co toczy się sprawa? Pozwany twierdzi, że o zwrot pieniędzy za prezenty, jego była partnerka zapewnia, że chce zwrotu pożyczki. Głos w tej sprawie zabrała Paulina Fok. Jakie informacje posiada w tej sprawie?
Dodę i Dariusza Pachuta połączyła miłość, która w końcu zamieniła się w sądowy konflikt. Piosenkarka wystosowała wobec swojego byłego pozew. Z jakiego powodu? W tym momencie obie strony mówią co innego. Dariusz twierdzi, że Doda zażądała zwrotu pieniędzy za prezenty, które mu podarowała. Przedstawiciele piosenkarki twierdzą, że chodzi o zwrot pożyczki.
Do zdarzenia odniosła się aktorka Paulina Fok, która niedawno poznała Dodę na jednym z show-biznesowych eventów. Jak według niej wygląda sytuacja?
Jeżeli jedna strona kłamie, czyli ja jako fan klub Dody uważam, że Dariusz pewnie nie mówi prawdy, no to jeżeli faktycznie jest tak, że że ona domaga się zwrotu pieniędzy, no to popieram. Dobry zwyczaj, nie pożyczaj - skwitowała stanowczo aktorka.
Natomiast, jeżeli chodzi o zwrot prezentów to Paulina Fok ma na ten temat wyrobione zdanie. Według niej to całkowity nietakt.
Z tej drugiej strony słyszałam właśnie, że on twierdzi, że tam jest jakiś voucher na kurtkę, czy jakieś tam materialne rzeczy. Uważam, że jeżeli ktokolwiek w jakiejkolwiek relacji, czy w innym związku upomina się o coś, o prezenty po prostu, że jeżeli ktoś coś komuś dał i nagle jest zwrot, to jest to bardzo nietaktowne, wręcz bym powiedziała - takie słabe. Jeżeli coś komuś dajemy, no to takie później - oddaj mi to, bo już nie jestem z tobą, to jest taki, uważam, brak klasy – stwierdziła z niesmakiem.
Podkreśliła przy tym, że wierzy Dodzie na słowo.
Mam nadzieję, że Doda te pieniądze na pewno odzyska i że nauczy się właśnie na przyszłość, że nie pożycza się nikomu pieniędzy.
SPRAWDŹ: Doda pozwała Dariusza Pachuta. Nie do wiary, czego się domaga!
Sama postępuje w zupełnie inny sposób niż jej idolka. Zdaje sobie sprawę, że pieniądze mogą prowadzić do konfliktów.
Nigdy w życiu nie pożyczyłabym pieniędzy żadnemu swojemu partnerowi czy w ogóle komukolwiek, ale każdy jest inny. Ja też się nauczyłam na swoich wcześniej błędach, nawet na zwykłych znajomych, że zawsze się przyjaźnie kończyły, jeśli chodzi o pieniądze. No, Doda ma bardzo dobre serce, na pewno chciała pomóc - zapewniła.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie