Reklama

Doda pozwała Dariusza Pachuta. Nie do wiary, czego się domaga

14/01/2025 06:00

Dariusz Pachut poinformował, że Doda podała go do sądu. Ze słów sportowca wynika, że piosenkarka żąda od swojego byłego partnera zwrotu pieniędzy za ofiarowane mu prezenty. Management artystki twierdzi jednak coś innego.

To było jedno z najgłośniejszych rozstań ubiegłego roku. Dla fanów zakończenie związku Dody i Dariusza Pachuta okazało się niemałym zaskoczeniem. Tym bardziej, że niedługo wcześniej pojechali razem na wakacje i zastanawiano się nawet, czy wzięli ślub.

Doda pozwała Dariusza Pachuta. Nie do wiary, czego się domaga

Po rozstaniu Dariusz Pachut wydał oświadczenie, w którym napisał, że podjął decyzję po tym, co zobaczył w Turcji.

Miesiąc temu, po zakończeniu projektu w Norwegii, nad którym pracowałem z pełnym zaangażowaniem, postanowiłem wcześniej, niż pierwotnie ustalaliśmy przyjechać do Turcji i zjawiłem się tam dwa dni przed umówionym terminem. Niestety to co zastałem na miejscu skłoniło mnie do trudnych refleksji podjęcia decyzji o zakończeniu naszego związku - przekazał.

Doda konsekwentnie unika komentowania sprawy. Tymczasem Pachut pokazał pozew sądowy od swojej byłej i powiedział, że Doda postępuje tak w stosunku do wszystkich swoich eks-partnerów. Stwierdził, że żąda od niego pieniędzy za podarowane mu prezenty.

Ale czy ja musiałem dołączyć do grona panów, którzy kończą w ten sam sposób? Kolejny pozew do sądu. Utajniony, bo przecież nie może wyjść o czym będziemy rozmawiać. Tu mamy rażącą niewdzięczność od Królowej się nie odchodzi, ale człowiek miał jaja, no to teraz oddać słynną kurtkę, pieniążki za voucher na nurkowanie, który dostałem na urodziny. Niesamowite to jest - usłyszeliśmy w jego relacji na InstaStory.

SPRAWDŹ: Dariusz Pachut miażdżąco o Dodzie. Ujawnił, co zastał w Turcji

"Świat gwiazd" otrzymał pismo od managementu Dody, w którym stwierdzono, że artystka żąda zwrotu pożyczki zaciągniętej u niej przez Pachuta, a nie pieniędzy za podarunki.

Pan Dariusz pożyczył od Dody, ówczesnej swojej partnerki pieniądze i mimo danego słowa po pół roku nadal ich nie oddał. W pozwie nie ma nic o żadnych kurtkach i voucherach więc ciężko odnosić nam się do kolejnej próby zaistnienia medialnego kosztem Dody. Pożyczone pieniądze się zwraca bezwarunkowo, czego pan Dariusz nie zamierzał w ostatnim czasie zrobić. Wręcz napisał w kolejnym piśmie od prawnika, że czeka na pozew. Doda nie będzie komentować konsekwentnie swojego życia prywatnego - przekazano w przesłanym oświadczeniu.

fot. KAPiF, Instagram/dariuszpachut

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Swiatgwiazd.pl
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do