Reklama

Córka Kasi Kowalskiej ma koronawirusa - nowe wieści. Kasia jest rozbita

31/03/2020 06:51

Pojawiły się nowe informacje na temat stanu zdrowia Aleksandry Yoriadis, przebywającej w szpitalu 23-letniej córki Kasi Kowalskiej.

W piątek wieczorem Kasia Kowalska opublikowała na Instagramie emocjonalne wideo, w którym poinformowała, że jej córka Ola znajduje się w angielskim szpitalu, zaś lekarze zamierzają przeprowadzić zabieg intubacji.

Dzisiaj dostałam telefon z jednego ze szpitali w Anglii, w którym leży moja córka. Pytali, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym tym filmikiem sprowokować was do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę to jest konieczne. Zainspirował mnie do nagrania tego filmiku jeden z lekarzy, z którym rozmawiałam. Powiedział: niech pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje. Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin wypłakałam. Kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Zostańcie w domu. Pozdrawiam serdecznie - powiedziała Kasia.

ZOBACZ: KORONAWIRUS. Córka Kasi Kowalskiej w dramatycznym stanie. "Dziś wiele godzin wypłakałam"

Piosenkarka usunęła nagranie, jednak niedługo potem opublikowała nowe, w którym poprosiła o wsparcie dla służby medycznej, która intensywnie walczy o zdrowie i życie pacjentów.

Dzisiaj o godzinie 17 wyjdźmy i bijmy brawo dla całej służby zdrowia, dla wszystkich lekarzy, dla wszystkich, którzy muszą pracować w tak trudnym dla nas czasie. Jesteśmy z Wami, dziękujemy Wam bardzo - zaapelowała Kasia.

Umieściła również zdjęcie swojej córki i napisała:

#dziekuje z całego serca za wasze wsparcie .Oli stan jest dziś stabilny.

"Super Express" opublikował słowa znajomego piosenkarki, który powiedział:

- Z Olą nie ma kontaktu, Kasia jest rozbita. Pozostaje tylko czekać na lepsze wieści. A sytuacja naprawdę jest dramatyczna.

Ola została poddana testowi na obecność koronowirusa, ale jeszcze nie ma wyniku badania. Jednak objawy - ciężka niewydolność płuc, gorączka 40 stopni C, nieprzytomność i podłączenie do respiratora mogą wskazywać na obecność COVID-19 w organizmie dziewczyny.

Trzymamy kciuki za to, żeby Ola jak najszybciej wyzdrowiała i dołączamy się do podziękowań dla personelu medycznego, który wykazuje się szczególnie w tym ciężkim czasie wielką ofiarnością i pomocą.

fot. Instagram/olahontaz

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-04-04 20:00:27

    Pani Kasiu kochana, Pani Kasiu niech Pani będzie dzielna w tym niepojętym stresie, trzyma się i dzała. Trzeba tam się dostać, może promem, a może uderzyć do majętnych, wpływowych przyjaciół, którzy posiadają śmigłowce. Może Pani Kulczyk ona wspiera projekty społeczne. Może ona pomoże dostać się do córki. Proszę wydębić kombinezon ochronny, maseczki, gogle, buty. Tak uzbrojoną chociaż na trochę wpuszczą Panią do córki. To heroizm, ale trzeba walczyć aby się udało. Wyobrażam sobie co Pani czuje. A tam jakiś pokój musi się znaleźć. Przecież muszą znaleźć się ludzie dobrej woli, ktoś musi pomóc. Nie mogą wszyscy być obojętni i bierni. Proszę się trzymać kochana. Uda się.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do