
Zaskakujące wieści o popularnej parze - byłej dziennikarce i aktorze. Wszystko wskazuje na to, że właśnie obserwujemy koniec ich małżeństwa.
Kiedy w 2014 roku pobierali się, o ich ślubie było bardzo głośno. Dla Moniki Zbigniew Zamachowski rozstał się ze swoją ówczesną żoną, aktorką Aleksandrą Justą.
Może to słabe porównanie, ale do tanga trzeba dwojga. Jeśli jedno z tego tańca odpada, nie jesteś w stanie nic zrobić. W ten sposób rozpadł się mój drugi związek, choć byliśmy razem 18 lat i mamy czwórkę dzieci. Czasem coś się wypala, wyczerpuje i nie ma na to rady... Drogi zaczęły nam się z Olą rozchodzić w momencie, gdy wydawało się, że jest fajnie: postawiłem dom, wiodło nam się świetnie finansowo, dzieci rosły. I tu się jakoś rozkleiło - mówił w rozmowie z magazynem "Pani".
Do niedawno Monika i Zbyszek uchodzili za przykładne, kochające się małżeństwo. Dziennikarka często opowiadała o ich wspólnym pożyciu. Tak mówiła o życiu podczas pandemii:
Mój mąż jest pracoholikiem i nigdy go w domu nie było. Ja mam przerwę wywołaną bezrobociem, więc siłą rzeczy też jestem, ale cieszę się, że z nimi. W pewnym momencie zabraknie nam pieniędzy, ale ja mam na szczęście bardzo duży debet na koncie, także na razie jest ok - zapewniała w rozmowie z "Faktem".
Ostatnio jednak wyraźnie coś zaczęło się psuć. Monika Zamachowska zaczęła sugerować, że nie wszystko jest tak, jak być powinno.
Z perspektywy czasu wiem, że nie o ślub chodzi. Najważniejsza jest dobra komunikacja i szacunek. Od początku wiedzieliśmy, że nasz związek jest obarczony wysokim ryzykiem. I dla mnie, i dla Zbyszka jest to już trzecie małżeństwo, oboje doskonale więc wiemy, że wszystko może się skończyć. Nie mamy wspólnych dzieci, które mogą być mocnym spoiwem rodziny, choć nie muszą - przyznała w "Twoim Imperium".
W lutym pojawiła się informacja, że Zbigniew Zamachowski przeniósł się do swojej kawalerki. Chodziło ponoć o to, że aktor miał pozytywny test na koronawirusa, chciał więc odbyć kwarantannę oddzielnie. Teraz jednak okazało się, że wyprowadził się na stałe. Z mieszkania na Żoliborzu, w którym mieszkał z Moniką, zabrał meble. Pomagał mu w tym syn z poprzedniego małżeństwa.
Monika Zamachowska przyznała w rozmowie z "Faktem":
Jest mi bardzo ciężko. Ale nie mogę i nie chcę o tym rozmawiać - stwierdziła ze smutkiem.
Czy to rzeczywiście definitywny koniec ich związku?
fot. Instagram/monikazamachowska
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie