
Maryla Rodowicz rozważa rozwód z orzeczeniem o winie swojego męża. W sprawie pojawiły się nowe okoliczności, które mogły mieć wpływ na rozstanie pary.
To był dla niej prawdziwy cios. Kiedy w 2016 roku po 30 latach małżeństwa ukochany mąż wyznał, że odchodzi - świat Maryli Rodowicz się zawalił. Gwiazda nie spodziewała się, że po 70-tce przyjdzie jej układać swoje życie na nowo.
Ostatecznie pozew o rozwód wpłynął do sądu dopiero pod koniec 2018 roku. Para zdążyła już ochłonąć i dojść do porozumienia w kwestii podziału majątku. Piosenkarka miała otrzymać dwa mieszkania w Krakowie, willę w Konstancinie, działkę na Mazurach i samochód Range Rover. Dodatkowo dostałaby też część dzieł sztuki, drogocenną biżuterię i połowę wspólnych oszczędności.
Wszystko wskazywało na to, że rozwód zakończy się na pierwszej rozprawie 2 września. Niestety sprawa okazała się być bardziej skomplikowana. Nie dość, że artystka nie stawiła się w sądzie, usprawiedliwiając się nagłą chorobą, sprawę dodatkowo skomplikował fakt, że gwiazda dwukrotnie zmieniała swojego pełnomocnika.
ZOBACZ: Maryla Rodowicz szczerze o niskiej emeryturze: Nie wiedzieliśmy, jak się zabezpieczyć
Najprawdopodobniej małżonkowie nie rozstaną się tak jak wcześniej przypuszczano za porozumieniem stron. Jak dowiedziało się ”Na żywo” Maryla Rodowicz chce, żeby jej mąż został obarczony winą o rozpad ich małżeństwa. Podobno gwiazda opracowała już plan zemsty.
Zraniona kobieta jest gotowa na wszystko, a właśnie tak czuje się Maryla - zdradza "Na żywo" osoba z jej otoczenia.
Wszystko wskazuje na to, że zmieniła strategię walki i zamierza udowodnić, iż rozpad związku nastąpił z winy męża. To pozwoliłoby jej ubiegać się o wyższe alimenty - twierdzi osoba z jej otoczenia.
Powód rozstania
Maryla Rodowicz strzeże swojego życia prywatnego jak oka w głowie. Przez 30 lat niechętnie opowiadała o szczegółach swojego małżeństwa z Andrzejem Dużyńskim. Po informacji o rozstaniu uchyliła jednak rąbka tajemnicy:
To nie ja się wyprowadziłam, to nie ja zdradziłam. Mąż przecież układa sobie życie, więc rozwód jest konieczny - wyznała gwiazda.
Następna rozprawa ma się odbyć w marcu 2020 roku. Wtedy najprawdopodobniej dowiemy się, czy małżonkowie doszli do porozumienia.
Myślicie, że Maryla odpuści?
Monika Łaguna
fot. Instagram/mary_la_la, fot. Jarosław Antoniak/MWmedia, Studio69
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie