
W TVP trwa czas zmian. W ostatnich dniach jedni prowadzący "Pytania na śniadanie" wymieniani są na innych. Niedawno informowaliśmy o odejściu Idy Nowakowskiej i Małgorzaty Opczowskiej. Teraz przyszła kolej na lubianą parę - Małgorzatę Tomaszewską i Aleksandra Sikorę.
Od miesiąca w Telewizji Polskiej zachodzą poważne zmiany. Wiążą się one przede wszystkim z wymianą kadry pracowniczej. Wiele z osób uważanych za gwiazdy TVP musi pożegnać się z telewizją. Obecnie rozpoczęły się czystki w "Pytaniu na śniadanie". Do tej pory z programu odeszli: Tomasz Wolny, Anna Popek, Robert Rozmus, Ida Nowakowska oraz Małgorzata Opczowska.
Z "PnŚ" pożegnała się kolejna para prowadzących - będąca w ciąży Małgorzata Tomaszewska oraz jej partner Aleksander Sikora.
Olek od dawna to planował. Chciał, by jego urlop zbiegł się w czasie z rozwiązaniem Małgosi, by nie został bez pary. Z nią się najlepiej czuje na ekranie. Prezenter liczył, że wróci po dłuższym urlopie i wszystko będzie jak dawniej. Niestety jego wizje nie zbiegały się z planami stacji - przekazał informator Plotka.
Według informacji Plotka Małgosia Tomaszewska nie była zatrudniona w TVP na umowę o prace. Prezenterka nie chce denerwować się niepomyślnymi informacjami. Ma na uwadze dobro dziecka, które niedługo przyjdzie na świat.
Uprzejmie proszę o uszanowanie mojego stanu. Jestem w 8. miesiącu ciąży - przekazała na Instagramie.
Nowa kierowniczka "PnŚ", Kinga Dobrzyńska, już wcześniej planowała duże zmiany w obsadzie programu. Wiadomo, które pary pozostaną na wizji.
Olek i Małgosia znikają z programu na dobre. Szefowa chce na wizji dominacji nowych par. Ostatecznie zostają Kurzopki, Iza Krzan z Tomkiem Kammelem, nowa para w postaci Roberta Stockingera i Joasi Górskiej, którą poznali już widzowie oraz jeszcze dwa nowe duety. Trzeba odciąć się od tego, co było, a żyć tym, co będzie - przekazał informator z TVP.
Na antenie zadebiutowała już nowa para - Robert Stockinger, który przeszedł z "Dzień Dobry TVN" oraz Joanna Górska z Polsatu. Do programu wracają Klaudia Carlos oraz Robert El Gendy, którzy już jakiś czas temu prowadzili "PnŚ".
ZOBACZ: Koniec Idy Nowakowskiej w "Pytaniu na śniadanie". Nie będzie też drugiej gwiazdy programu
Robert bardzo cieszy się na powrót do "Pytania na śniadanie". Od zawsze był lubiany przez produkcję i widzów. Decyzja o zdjęciu go z anteny nie była dobra, co pokazuje przywrócenie go do pracy. Już w niedzielę będzie wspierał Klaudię, bo przecież dla Roberta to powrót jak do rodzinnego domu - potwierdziła informatorka Świata Gwiazd.
Pojawiły się plotki dotyczące przyszłości Izabelli Krzan, która ma przejść do konkurencyjnej stacji telewizyjnej.
fot. Instagram/pytanienasniadanie, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest tekewizja! Nie urząd! W tv trzeba świeżości i zmian, aby widz się nie znudził. Nikt ją nie zwolnił, po prostu kontrakt wygasł. A poza tym ojciec jest silnie związany z PiS.