
Krzysztof Ziemiec w ciągu ostatnich lat stał się jedną z najbardziej znanych twarzy TVP. Najpierw firmował "Wiadomości", a następnie przeszedł do "Teleexpressu". Po zmianie władzy w telewizji został zwolniony. Skarżył się, że nie może znaleźć pracy, ale szybko zakasał rękawy i uruchomił nowy projekt. Teraz apeluje do internautów o wpłaty. Co miesiąc potrzebuje 50 tysięcy złotych.
Przed kilkoma miesiącami internet obiegło zdjęcia Krzysztofa Ziemca malującego ściany. Były prezenter TVP poinformował, że w ten sposób pracuje w Irlandii. Wkrótce potem przyznał się do kłamstwa. Sprostował, że odnawiał pomieszczenie, w którym w Warszawie powstało studio nagraniowe.
W maju uruchomił kanał na YouTubie o nazwie "Otwarta Konserwa". W rozmowie z Wirtualnymi Mediami tłumaczył, skąd taki pomysł.
Z grupą zaufanych przyjaciół, dziennikarzy chcemy otworzyć nowy kanał na polskim YouTube Otwarta Konserwa. Skąd taka nazwa? "Konserwa", czyli skrót od konserwatyzmu. Nasza grupa rozumie to jako wierność prawdzie, szukamy prawdy niezależnie od tego, jaka jest. A "Otwarta", bo jesteśmy otwarci na cały świat, wszystkich gości od lewej do prawej. Chcemy pokazać, ze medialnie jako społeczeństwo pozostajemy zbyt zamknięci w myśleniu, postrzeganiu rzeczywistości.
Choć do chwili obecnej kanał zgromadził 36 tysięcy subskrybentów, Krzysztof Ziemiec zapewnia, że jego projekt będzie rozwijany i czeka go wspaniała przyszłość. W związku z tym założył w internecie zbiórkę pieniędzy. Dziennikarz liczy na to, że co miesiąc zbierze od internautów 50 tysięcy złotych. W planach ma szybki rozwój kanału.
W tym stosunkowo krótkim czasie udało się nam umieścić na naszym kanale ponad 150 krótszych i dłuższych materiałów, do tego dochodzi kilka transmisji na żywo, no i przede wszystkim nasz zespół powiększył się o kolejnego dziennikarza i kolejny nowy format. Chcemy się rozwijać, ale bez waszej pomocy nie będzie to możliwe. Zwiększamy liczbę formatów, będzie więcej komentarzy i transmisji - nie tylko ze studia, ale także plenerowych - zapowiedział w umieszczonym na kanale krótkim nagraniu wideo.
Już kwota w wysokości tysiąca złotych zapewni pokrycie podstawowych kosztów związanych ze studiem i dowózką gości. Kwota w wysokości 10 tysięcy złotych pozwoli na zakup nowego sprzętu i zwiększenie produkcji, natomiast suma 20 tysięcy złotych umożliwi realizację licznych materiałów na terenie całej Polski. Na razie jednak Krzysztof Ziemiec zebrał zaledwie 850 złotych.
Jak sądzicie, czy jego youtubowa telewizja odniesie zapowiadany sukces?
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Weź pożyczkę Nie dziaduj