
Pojawiły się niepokojące doniesienia mówiące o tym, że zgodnie z decyzją władz TVP nie pojawi się już w "Wiadomościach". Danuta Holecka zabrała głos, aby wyjaśnić sprawę. Czy widzowie nadal będą mogli ją oglądać?
Danuta Holecka od 2016 roku, czyli od objęcia funkcji prezesa TVP przez Jacka Kurskiego, jest niekwestionowaną największą gwiazdą "Wiadomości" telewizyjnej "Jedynki". Prowadzi większość wydań programu i niemal od dwóch lat szefuje redakcją. Jest nieodzownie kojarzona z "Wiadomościami" jako programem skrajnie propagandowym. Jej sposób przeprowadzania wywiadów z politykami partii rządzącej bywa określany jako stronniczy.
Jak donosi Plejada, nowy prezes Mateusz Matyszkowicz dokonuje "czystek" na Woronicza i usuwa osoby kojarzone z poprzednim zarządzającym telewizją publiczną - Jackiem Kurskim. Jedną z tych osób ma być Danuta Holecka, która do tej pory bardzo często prowadziła "Wiadomości", ale ostatnio zniknęła z ekranów telewizorów.
Od kilku dni w "Wiadomościach" nie pojawia się Danuta Holecka i Michał Adamczyk. Krążą plotki, że para nie jest najlepiej postrzegana przez widzów i nowe władze TVP postanowiły przed wyborami pokazywać ich rzadziej. Czy faktycznie? Główny serwis informacyjny od kilku dni prowadzi Marta Kielczyk, która do ekipy "Wiadomości" dołączyła we wrześniu - czytamy w serwisie.
ZOBACZ: Danuta Holecka już tak nie wygląda. Została platynową blondynką!
W przeszłości Danuta Holecka przez kilka tygodni była nieobecna w pracy. Okazało się, że ma poważne problemy zdrowotne - doznała skomplikowanego złamania nogi, przez co została unieruchomiona na dłuższy czas. W końcu jednak wróciła na antenę. Tym razem jej nieobecność była krótsza.
Miałam kilka wolnych dni, a dokładnie cztery. Dzisiaj będę prowadzić "Minęła 20". Nie planuję dłuższej nieobecności. Jestem zdrowa, nic mi się nie stało, nie jestem w żałobie na szczęście, psychicznie też się dobrze czuję i nie planuję niczego - zapewniła.
Prezenterka nie wyjaśniła jednak, czy wkrótce poprowadzi "Wiadomości".
fot. YouTube.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie