
Aktor uległ wypadkowi i został mocno skrytykowany przez jury. Nie spodziewał się, że w ten sposób zakończy się dla niego telewizyjna przygoda z tańcem.
Przez lata w "Tańcu z gwiazdami" wzięły udział niemal wszystkie polskie znakomitości. Większość z nich wypowiada się o programie w samych superlatywach, ale nie wszyscy. Niektórzy taneczne występy wspominają niezbyt miło.
Jedną z tych osób jest Artur Barciś. Gwiazdor "Miodowych lat" i "Rancza" nie spodziewał się, że udział w "TzG" okupi tak dużym wysiłkiem i wytężoną pracą.
Wydawało mi się, że to będzie przygoda, taki żart. A to była ciężka praca, po siedem godzin dziennie. Do tego ogromny wysiłek fizyczny, potworny stres i masa upokorzeń. Odzwyczaiłem się już od tego, żeby ktoś mi mówił, że jestem beznadziejny i stawiał mi trójkę. Oczywiście, to była też dla mnie lekcja pokory. Jednak czasami te oceny były mocno niesprawiedliwe - zaznaczył w Plejadzie.
Aktor wziął udział w programie przed dziesięciu laty. Nigdy tego nie zapomni, a to z powodu ogromnego bólu i co za tym idzie wysiłku, jaki włożył w występ w swoim ostatnim odcinku.
Pamiętam, jak tańczyłem swój ostatni taniec. Wiedziałem już wtedy, że w kolejnych odcinkach nie wystąpię, bo pękła mi kość w stopie. Na dodatek, podczas schodzenia po schodach, ta kość się złamała. Miałem założoną blokadę, żeby mnie nie bolało i żebym mógł zatańczyć. I przez to, że nie czułem bólu, zbiegłem po schodach i wtedy ta kość strzeliła. Nie wiem, jak udało mi się wystąpić. Tym bardziej, że tańczyliśmy wtedy trudną rumbę. Łzy leciały mi z bólu. Za każdym razem robiąc krok, stawałem na żelaznym gwoździu.
ZOBACZ: Artur Barciś wystąpił z Kościoła katolickiego: Już dawno się pożegnałem!
Mimo to Czarna Mamba okazała się dla serialowego gwiazdora mało wyrozumiała.
Po występie usłyszałem od pani Iwony Pavlović, która wiedziała o mojej kontuzji, że rumby to ona w moim tańcu nie widziała. Poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz. I to są tego rodzaju upokorzenia, które nie są warte ani tych pieniędzy, ani tej przygody.
Zdecydowanie nie wziąłby udziału w tym popularnym programie po raz drugi.
ZOBACZ WIDEO:
fot. YouTube.com/screen, Facebook.com/Artur Barciś
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie