
Agnieszka Woźniak-Starak z chęcią prowadzi "Big Brothera". W rozmowie z Wideoportalem porównała nową edycję programu do tych sprzed lat. - To były trochę inne programy, z innymi emocjami mierzyli się uczestnicy. To był świat, w którym nie było wirtualnej rzeczywistości - wyjaśnia. Prowadząca odniosła się również do kontrowersji, jakie wzbudzają uczestnicy programu. Twierdzi, że w końcu pokażą swoją prawdziwą twarz. - Jesteśmy w takim momencie, gdzie zaczynają spadać maski. Dopiero wychodzi to, co jest pod spodem. My dopiero będziemy ich poznawać. To jest taki program, który wyciąga z ludzi najgorsze emocje. Tam łatwo pęknąć - uważa.
Wyświetl ten post na Instagramie.
No nie mogłam się wczoraj powstrzymać
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie