
Aktorka udostępniła zdjęcia z obiektu, w którym urodziła swojego synka. Choć to placówka publiczna, jest z niej bardzo zadowolona.
Agnieszka Włodarczyk wybrała na miejsce porodu szpital publiczny, a nie prywatny. Swojego syna Milana Karasia urodziła w Instytucie Matki i Dziecka. To obiekt chwalony przez wiele mam, które właśnie tam powitały na świecie swoje dzieci.
Początkowo aktorka zastanawiała się nad placówką prywatną. Zmieniła jednak zdanie za namową lekarza prowadzącego i jest mu za to "dozgonnie wdzięczna".
Po tym jak pokazał mi jak wygląda oddział położniczy na Kasprzaka pomyślałam, "Czego chcieć więcej…" Wszystko co potrzebne tam jest, a jakby cokolwiek działo się z maluszkiem to na miejscu są też najlepsi specjaliści i sprzęt, który może uratować życie. Nie ukrywam, że to mega ważne.
Aktorka jest bardzo zadowolona z pobytu w szpitalu.
Cicho, czyściutko, jest utrzymany porządek. Warunki są bardzo luksusowe. Jest mega opieka lekarska, "wołacz" przy łóżku, jakby coś się działo.
W szczegółach opisała swoje wrażenia. Zachwycona jest również przyjaznym personelem.
A warunki na oddziale? Jak w prywatnym szpitalu. Lekarze, pielęgniarki, położne, doradcy laktacyjni, panie salowe - wszyscy niesamowicie pomocni, uprzejmi, uśmiechnięci, fenomenalni! Czułam się jak w domu. Dziękuję z całego serca całemu personelowi medycznemu za opiekę nade mną i naszym Milusiem. Jeśli przyjdzie nam do głowy jeszcze powiększyć rodzinę, z pewnością wrócimy do Was - zapewniła.
Na InstaStory zamieściła zdjęcia posiłku, który odbiega od stereotypu, według którego pożywienia serwowanego w szpitalach nie da się zjeść. Pokazała również, jak wygląda sala, w której przebywała po porodzie. Na kolejnych zdjęciach starała się udowodnić, że również w innych państwowych szpitalach może być komfortowo.
Pod wpisem młodej mamy internautki umieściły wiele komentarzy, w których równie przychylnie pisały o porodzie, jaki odbyły w Instytucie Matki i Dziecka.
Też tam rodziłam 3 lata temu. Same dobre wspomnienia mam. Szpital nowoczesny, personel przemiły i bardzo profesjonalny. W czasie porodu i po nim czułam się bezpiecznie zaopiekowania. Trafiłam tam przez przyszpitalna szkołę rodzenia, którą wszystkim polecam. Gratuluję Agnieszko - napisała jedna z pań.
fot. Instagram/agnieszkawlodarczykofficial
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie