Reklama

Agnieszka Hyży o hejcie sprzed czterech lat: Przypłaciłam to zdrowiem

13/12/2019 07:00

Agnieszka Hyży opowiedziała o najtrudniejszym roku w swoim życiu - 2015, kiedy przez nienawiść hejterów zaczęło szwankować jej zdrowie. Wówczas wyszła za mąż za Grzegorza Hyżego. Fala hejtu zalała ją po informacji o tym, że wokalista rozstał się ze swoją poprzednią żoną Mają Hyży, która sama opiekowała się ich dwoma synami.

Agnieszka przypomniała, że przed laty karierę zaczynała jako fotomodelka, lecz bardzo szybko odnalazła się w zawodzie telewizyjnej prezenterki. Czas pracy w show-biznesie odznaczył się na jej życiu wielkim piętnem.

 

Był taki moment w moim życiu. On się wydarzył właściwie parę lat temu, kiedy już bardzo dużo zawodowo udało się zrobić, że moja mama często zadawała pytanie, czy było warto jakby to wszystko mieć i osiągnąć, i płacić taką wysoką cenę, jak właśnie te wszystkie negatywne rzeczy związane z show-biznesem.

 

Agnieszka szczególnie źle wspomina okres sprzed czterech lat. Niedługo wcześniej rozstała się z pierwszym mężem Mikołajem Witem i wyszła za mąż za Grzegorza Hyżego. Głośno było wówczas m.in. o sprawie alimentów pomiędzy wokalistą a jego poprzednią żoną Mają Hyży. Hejterzy oskarżali Agnieszkę o to, że rzekomo zabrała ojca dzieciom.

 

Na początku prezenterka nie reagowała na bezpodstawne zarzuty. Dopiero po jakimś czasie postanowiła zmienić sposób reagowania i zaczęła dementować doniesienia. Teraz, po kilku latach, w rozmowie z Wideoportalem szczerze wyznała, jak trudny był to dla niej okres.

 

Mnie hejt dotknął bardzo mocno prywatnie cztery lata temu mniej więcej, absolutnie niezasłużenie. Wielokrotnie potem z tym walczyłam, prostowałam, tłumaczyłam się. Nie wiem czy to było dobre wyjście, ale dawało mi jakąś taką psychiczną siłę, że jak ktoś opluwa mnie, moich bliskich, moją rodzinę, mojego narzeczonego czy mojego męża no to ja muszę powiedzieć: "nie, to jest nieprawda, tak nie było" (...). Mnie to bardzo psychicznie dotknęło - wyznała.

 

ZOBACZ: Maja Hyży ujawniła prawdę o relacjach z Agnieszką Hyży: Wiemy, jak ze sobą rozmawiać

Z tego powodu zaangażowała się w akcję walki z hejtem pod hasłem "Artyści przeciw nienawiści". Najpierw w ramach sprzeciwu wobec mowy nienawiści zorganizowano wielki koncert. Teraz w kinach można obejrzeć film, ukazujący kulisy tego wydarzenia.

 

Dziś Agnieszka i Grzegorz Hyży wychowują córkę prezenterki z poprzedniego małżeństwa – 6-letnią Martę Wit. Agnieszka przyznała, że walczy z hejtem również dla niej, aby dziewczynka nigdy nie przeszła przez taki koszmar, jak jej mama.

 

Angażuję się w te akcje hejtowe, bo nigdy bym nie chciała, żeby moja córka na jakimkolwiek etapie życia będzie, mam nadzieję, że nie będzie w show-biznesie, żeby ona w szkole czy w pracy, czy od przyjaciół, czy od znajomych, od kogokolwiek, właśnie na to zjawisko się natknęła. Naprawdę był moment, gdy przypłaciłam to zdrowiem. Nie boję się tego mówić.

 

Agnieszka Hyży przypomniała, że według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) skutki, jakie wywołuje hejt, zostaną w przyszłości zakwalifikowane jako odrębna jednostka chorobowa. Prezenterka ma jednak nadzieję na lepszą przyszłość.

 

Możemy polepszyć sobie jakość naszego życia i poczucie tej takiej wolności i komfortu o maksymalnie 50 procent. I to jest smutne. Ale to co możemy teraz zrobić, to zrobić wszystko, żeby pokolenie kolejne, czyli moje dziecko po prostu już się obudziło w zupełnie innej rzeczywistości. Uważam, że jeszcze będąc w show-biznesie i w mediach to jest pewnego rodzaju nasza społeczna odpowiedzialność - zapewniła prezenterka.

 

fot. Instagram/agnieszka_hyzy

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do