
Partnerka Tomasza Karolaka uważa, że władza nas oszukuje, zaś wprowadzone w związku z koronawirusem obostrzenia niszczą nasze życie.
Viola Kołakowska jest sceptycznie nastawiona do wszystkiego, co wiąże się z koronawirusem. Na początku pandemii skrytykowała osoby, które postanowiły zrobić zapasy i masowo wykupywały towar w sklepach, a przede wszystkim papier toaletowy.
Następnie cytowała naukowców, którzy twierdzili, że zagrożenie w ogóle nie istnieje. Twierdziła, że COVID-19 jest zbyt mało rozpowszechniony, aby wywołać światową pandemię.
Po kilku tygodniach stwierdziła, że nie może dłużej przebywać wyłącznie w domu, bo jest to niezdrowe. Zaczęła nawoływać do bojkotu społecznej izolacji i do tego, aby ludzie wychodzili na zewnątrz.
Zacznijmy normalnie funkcjonować, bo będzie dramat - pisała na Instagramie.
I rzeczywiście, zdaje się, że rządzący w pewnym stopniu zgodzili się z opinią celebrytki, bo obecnie istnieje większa swoboda opuszczania mieszkań i domów. Jest jeden podstawowy warunek - trzeba mieć na twarzy maseczkę, a to już Violi nie bardzo się podoba.
Oznajmiam wszem i wobec, że nie będę nosiła maski tylko dlatego, że ktoś chce ze mnie zrobić posłuszną, bezmyślną istotę, zależną od woli jakichś cymbałów, którzy mają w dupie nasze życie i zdrowie tak naprawdę! Nie będę nosić bo właśnie wtedy zaczynam kaszleć i słabo mi się robi. Mój synek płacze i nie chce żadnej maski na twarzy to co? Zmuszać mam siłą? Oddech to życie! To najważniejsza funkcja naszego organizmu!!! Bez jedzenia przeżyjesz jakiś czas, ale bez oddychania nie! Ludzie i tak już źle oddychają, mają krótki oddech, często jesteśmy niedotlenieni, co bezpośrednio wpływa na nasze zdrowie negatywnie oczywiście. A wy nam każecie z premedytacją ograniczać sobie oddychanie?! To jest barbarzyństwo!!! Apeluje do rozsądku tych, którzy są za to odpowiedzialni.
Teraz Viola Kołakowska ma już całkowicie dosyć obostrzeń. Uważa, że jesteśmy manipulowani i wzywa rząd do dymisji. A premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego widzi nawet na sali sądowej.
Myślę, że ci, co nam to narzucili, powinni stanąć przed sądem. Uważam, że nasz rząd powinien się podać do dymisji natychmiast. Jak już strach wam opadnie i przejrzycie na oczy, to mam nadzieję, że nigdy nie wybierzecie takich ludzi, którzy mają was za nic. Niszczą wasze zdrowie, nie dbają o nie, stosując wszystkie kretyńskie obostrzenia. Mam nadzieję, że pan premier i pan minister zdrowia staną przed sądem i zapłacą za to, co się tutaj odbywa. Włączmy myślenie, mimo tych strachów na lachy, które będą się plątać. Zaufajcie prawdzie - apeluje Kołakowska.
ZOBACZ: Lekarze i naukowcy ujawnili prawdę o koronawirusie. Tego władza nam nie mówi!
Co ciekawe, podobnego zdania jest jej partner, aktor Tomasz Karolak, który w rozmowie z "Galą" powiedział:
Coraz bardziej wątpię w wszystkie te nakazy i zakazy. Bo czym się różni nasza rzeczywistość teraz od tej rzeczywistości 3 tygodnie temu, kiedy nie trzeba było nosić maseczek? Niczym. Oczywiście rozumiem ochronę starszych, ale to jest prawdziwe pomieszanie z poplątaniem. Ja sam mam zdrowe podejście do tej pandemii i nie popadam w paranoję. Jednak rozmawiając ze znajomymi, nieraz mamy wrażenie, że jesteśmy odgórnie sterowani, że to jest test na naszą cierpliwość.
Czy zatem pandemia koronawirusa to zjawisko wyolbrzymione, a rządzący nas oszukują? Zanim zaczniemy zastanawiać się nad teoriami spiskowymi, powinniśmy zachować niezbędne środki ostrożności, aby pandemia nie rozprzestrzeniła się u nas tak jak we Włoszech czy w Hiszpanii.
fot. Instagram/violkakolakowska, tomasz_karolak_official
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie