Reklama

Hanna Lis o Violi Kołakowskiej: Odciąć jej internet! Celebrytka ostro odpowiedziała

22/04/2020 06:45

Viola Kołakowska walczy z malejącym zasięgiem na swoim przesyconym teoriami spiskowymi Instagramie oraz z Hanną Lis, która skrytykowała poczynania celebrytki.

Viola Kołakowska zaistniała w czasie narodowej kwarantanny jako celebrytka kwestionująca pandemię koronawirusa. Najpierw wyśmiała osoby, które wykupywały ze sklepów papier toaletowy. Nie szczędziła im niemiłych słów: "Po prostu pogięło was, serio" - pisała. Później twierdziła, że żadna pandemia nie istnieje, a kobiety mogą mieć podwyższoną temperaturę ze względu na miesiączkę.

Temat koronawirusa stał się dla Violi niemal obsesją. Co chwilę publikuje na swoim InstaStory kolejne teorie spiskowe i cytaty z osób, które nie dowierzają w rozszerzającą się zarazę. Linkuje do artykułów twierdzących, że wszystko zostało zorganizowane tak, aby wprowadzić szczepionkę przeciw COVID-19, na której wybrańcy zbiją majątki.

Celebrytka z niepokojem odkryła, że zasięg wstawianych przez nią postów w Instagramie znacznie zmalał. Uważa, że jest zabieg celowy, aby zamknąć jej usta.

Instagram ucina zasięgi tym, którzy mówią niewygodne rzeczy i mówią prawdę… Gdy mówią to, czego nie powinni usłyszeć inni. Z 15 tysięcy ludzi, którzy oglądali IntaStories, zostało tysiąc. Tylko tyle osób może obejrzeć story. Myślę nad założeniem nowego konta… - oświadczyła partnerka Tomasza Karolaka.

Zaraz potem Viola ujawniła, że być może malejący zasięg jest tymczasowy i nie jest on zmniejszany jedynie w przypadku koronasceptyków.

Zadzwonił do mnie znajomy i powiedział, że tak się dzieje teraz z instagramowymi profilami wielu osób… Jakiś błąd chyba, czy coś. Może być tak, że nie blokują nas jeszcze, także działamy dalej! - napisała.

ZOBACZ: Viola Kołakowska uważa, że NIE MA pandemii koronawirusa. Ma na to ponoć niezbite dowody!

Przy okazji oznajmiła, że przeciwna jej działalności okazała się Hanna Lis, która napisała wprost, aby Violi ograniczono dostęp do sieci. Celebrytka mocno jej odpowiedziała.

Chciałam też powiedzieć, że Hanka Lis mnie zaatakowała, prosząc, żeby mi odcięto Internet. Napisałam jej, że myślałam, że ma trochę więcej oleju w głowie, ale ma chyba tam dużo makaronu - uważa aktorka.

Z pewnością nie jest zdrową sprawą, żeby cały czas myśleć o koronawirusie. Radzimy się zrelaksować i na przykład poczytać dobrą książkę.

fot. Instagram/violkakolakowska, hanna_lis

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do