
Szymon Majewski uważa, że Bartłomiej Misiewicz powinien najpierw zobaczyć w całości film "Polityka", a dopiero potem zdecydować, czy należy złożyć pozew sądowy przeciw reżyserowi Patrykowi Vedze.
fot. Facebook.com/PatrykVegaOfficial
Szymon Majewski uważa, że decyzja Bartłomieja Misiewicza o złożeniu pozwu sądowego przeciw Patrykowi Vedze jest przedwczesna.
W najnowszym filmie reżysera pt. "Polityka" mają pojawić się odtwarzane przez Janusza Chabiora i Antka Królikowskiego postacie, które przypominają Antoniego Macierewicza i jego byłego podwładnego Bartłomieja Misiewicza. Obu bohaterów łączy w filmie intymna relacja.
Co sądzi o tej sprawie Szymon Majewski, satyryk, który od lat komentuje m.in. polską scenę polityczną? Czy jest to dla niego przekroczenie filmowej konwencji?
- Trudno powiedzieć, bo trzeba by zobaczyć ten film. Mogę na to odpowiedzieć na jesieni. Gadanie o czymś, czego nikt jeszcze nie widział jest bez sensu - stwierdził w rozmowie z Wideoportalem.
ZOBACZ: Gejowski romans na politycznych salonach. Kolejny wątek z filmu Vegi.
Szymon nie wie jednak, czy w ogóle wybierze się do kina na nową produkcję Vegi. Uważa, że Misiewicz powinien najpierw zobaczyć cały film zanim podejmie ewentualne kroki prawne.
- To jest bez sensu. Nie wiem, na jakiej podstawie pisany byłby taki pozew - zauważył showman.
Na pewno jednak nie udzieli mu żadnej rady, ponieważ woli zajmować się własnymi sprawami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie