
Ryszard Rynkowski wybierał się na festiwal w Opolu. W drodze na koncert spowodował samochodową kolizję. Okazało się, że piosenkarz był pod wpływem alkoholu. "Sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję" - przekazał wraz z przeprosinami.
Ryszard Rynkowski miał wystąpić podczas festiwalu opolskiego w koncercie "Trzy ćwiartki", który poświęcony został twórczości Jacka Cygana. Piosenkarz nie pojawił się, poinformowano, że z powodu złych warunków atmosferycznych wjechał w inne auto. Doznał lekkiego urazu głowy. Prawda okazała się zgoła odmienna.
"Super Express" przekazał, że Ryszard Rynkowski spowodował kolizję, będąc pod wpływem alkoholu - w wydychanym powietrzu miał 1,6 promila. Podczas wyprzedzania uderzył w bok przejeżdżającego z naprzeciwka pojazdu. Kierowca tego samochodu odbił w prawo i zatrzymał się. Wówczas zauważył, że za kierownicą drugiego pojazdu siedzi znany mu piosenkarz. Pudelek uzyskał potwierdzenie zdarzenia z prokuratury.
Według informacji, które posiadam w chwili obecnej, rzeczywiście w sobotę doszło do kolizji drogowej. Następnie został zatrzymany kierujący jednym z pojazdów - okazał się nim Ryszard R. Postawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa z artykułu 178a § 1 Kodeksu karnego, czyli kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Ryszard R. został zwolniony, przebywa na wolności - przekazał prokurator Rafał Ruta.
Jastrząb Post zacytował oświadczenie, w którym artysta przeprosił za swój niechwalebny czyn.
Drodzy Fani, chciałem wszystkich Was najmocniej przeprosić za zdarzenie z dnia 14 czerwca 2025 roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z Was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski.
SPRAWDŹ: Beata Kozidrak zatrzymana za pijacką jazdę. Gwiazda na komendzie odmówiła składania zeznań!
Adwokat Ryszarda Rynkowskiego poddał w wątpliwość podawany przez "SE" wynik badania alkometrem.
Jednocześnie, odnosząc się do pojawiających się w przestrzeni medialnej informacji dotyczącej stwierdzonej u Ryszarda Rynkowskiego zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, obrona wskazuje, iż dla ustalenia rzeczywistego stężenia alkoholu niezbędne będzie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, bowiem w sprawie zachodzi szereg wątpliwości, których rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych - przekazał Adam Kozioziembski.
Menadżer Ryszarda Rynkowskiego zezwolił na upublicznienie jego nazwiska i wizerunku.
Ryszard Rynkowski, fot. KAPiF
Ryszard Rynkowski, fot. Piotr Molecki, East News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie