
Katarzyna Burzyńska zaliczyła wpadkę, która stała się hitem internetu. Podczas tańca z seniorami w "Pytaniu na śniadanie" widzowie ze zdumieniem zauważyli, że prezenterce... wypadły zęby. Kasia rzuciła się na podłogę, aby je pozbierać. Teraz postanowiła wytłumaczyć niezręczną sytuację.
Katarzyna Burzyńska-Sychowicz po siedmiu latach nieobecności w TVP powróciła do "Pytania na śniadanie". Pech chciał, że pracę rozpoczęła od wpadki na wizji, której nikt nie był w stanie przewidzieć.
Prezenterka podczas wejścia na żywo tańczyła z jednym z seniorów podczas Dancingu Międzypokoleniowego. W pewnym momencie widzowie zauważyli, że Kasi wypadły z ust zęby.
Muszę skończyć, przepraszam. Wypadły mi zęby - powiedziała zawstydzona prezenterka.
Na udostępnionym nagraniu widać, że reporterka schyla się, aby odszukać zgubę. Natomiast towarzyszący jej starszy pan wygląda na całkowicie zaskoczonego nieprzewidzianą w scenariuszu sytuacją.
Katarzyna Burzyńska postanowiła wytłumaczyć się z wpadki. Twierdzi, że podczas tańca wypadł jej "ząb tymczasowy".
Jakiś czas temu podczas zabawy uderzyłam zębem o głowę Heńka, łamiąc sobie korzeń jedynki. Obecnie jestem w trakcie leczenia, również ortodontycznego (noszę aparat, który podtrzymuje skomplikowaną konstrukcję oraz mnie na duchu). Czekając na rozwiązanie stałe, mam tzw. ząb tymczasowy - wyjaśniła na Instagramie.
SPRAWDŹ: Wulgarna wpadka w "Faktach" z Anitą Werner. To nie miało prawa się zdarzyć!
Prezenterka obróciła wszystko w żart. Zdradziła, że po zejściu z wizji pomogli jej tańczący seniorzy, którzy z racji wieku zaopatrzeni byli w stosowne preparaty protetyczne.
Podczas wejścia na żywo do "Pytania na Śniadanie" korona mi z głowy nie spadła, ale z zęba - i owszem. Na szczęście na zdjęciach byłam w otoczeniu seniorów, a niemal każdy z nich był uzbrojony w żel do protez, więc naprędce załatwiliśmy sprawę i kolejne live’y odbyły się już zgodnie z planem oraz uśmiechem zębicznym.
Tak więc tak: nazywam się Katarzyna Burzyńska-Sychowicz, mam 41 lat i jestem dziewczyną bez zęba na przedzie. Kto nie ma żadnych problemów natury stomatologicznej, niech pierwszy rzuci kamieniem - zakończyła swoją wypowiedź w żartobliwym tonie.
Całe "zajście" można zobaczyć poniżej.
fot. KAPIF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie