
Paulina Fok postanowiła ujawnić prawdę o branży erotycznej. Nie ukrywa, że poznała Dagmarę Kaźmierską, o której ma wyjątkowo złe zdanie. W wywiadzie poruszyła dotąd nieznane wątki w jej sprawie. "Być może Dagmara sama tak pracowała" - twierdzi aktorka.
Paulina Fok jest aktorką znaną m.in. z odważnych scen w filmie Patryka Vegi "Niewidzialna wojna". Nie ukrywa, że od lat związana jest z branżą erotyczną i jest jedną z najpopularniejszych influencerek tej kategorii w takich serwisach społecznościowych jak Instagram i Tik Tok.
Teraz postanowiła przerwać milczenie i ujawnić prawdę o środowisku, w którym pracuje. W rozmowie z Wideoportalem przyznała, że miała do czynienia z Dagmarą Kaźmierską i nie ma o niej dobrego zdania.
Miałam okazję poznać Dagmarę. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć ani jednego dobrego słowa o tej osobie. Niestety te wszystkie rzeczy, te brudy, które zostały powyciągane, to jest prawda i przykro mi, że takie osoby trafiają do show-biznesu. Tutaj zaraz się posypią komentarze, że ja jestem..., ale ja nikomu krzywdy nie robię. Ja jestem dobrym człowiekiem, mam dobre serce, taką drogę sobie wybrałam w życiu, natomiast pani Dagmara jest po prostu potworem. To, co ona robiła tym dziewczynom, to nie wiem jakich słów użyć, bo jakbym chciała tutaj ci szczerze powiedzieć, to musiałbyś to wypikać po prostu - stwierdziła.
Paulina Fok przez pewien czas pracowała w agencji towarzyskiej i zna realia tego rodzaju biznesu. Informacje o tym, co działo się w obiekcie prowadzonym przez Dagmarę Kaźmierską zna z pierwszej ręki.
Wiem [jak to wygląda - przyp. red.] i niestety to, co się działo u Dagmary, to niestety, ale dzieje się w większości agencji towarzyskich. Jest to niestety wręcz często normą. Teraz już troszeczkę czasy się zmieniły, ale do takich procederów dochodziło bardzo często, a ja mam znajomą, która pracowała u Dagmary, stąd też mam informacje potwierdzone. Zresztą, tak jak też cały czas powtarzam, ja jestem z tego środowiska, no i wie się takie rzeczy. Tak jak ty jesteś dziennikarzem, wiesz co u dziennikarzy, jak to wszystko działa, ja wiem jak to funkcjonuje tutaj z tej ciemnej strefy.
Uważa, że wcześniej nie było wiadomo, jak naprawdę wyglądała mroczna przeszłość Dagmary Kaźmierskiej, dlatego otrzymała szansę na zaistnienie w telewizji. Dopiero, kiedy fakty na jej temat ujrzały światło dzienne, "królowa życia" została uznana za persona non grata.
Ja myślę, że media nie do końca zdawały sobie sprawę, co ona robiła. (...) Myślę, że oni nie do końca sobie zdawali sprawę, co tam się wyczyniało w tej agencji u niej. Powychodziły te zeznania i od tego się tak naprawdę ta cała afera zaczęła i ludzie zaczęli, no sypać, że tak powiem. Wczoraj widziałam wywiad Julii von Stein i też bardzo podobnie mówi do mnie, więc coś w tym jest. Ludzie się od niej poodwracali, też przyjaciele się poodwracali, więc niestety tutaj ta pani jest bardzo złym człowiekiem.
Paulina Fok podejrzewa, że wcześniej Dagmara Kaźmierska sama wykonywała zawód szeregowej pracownicy agencji towarzyskiej, Tylko w ten sposób mogła awansować i zostać właścicielką tego rodzaju przybytku.
I dziwi mnie to, bo często w ogóle jest tak, że nikt nie idzie prowadzić agencji towarzyskiej, nie będąc ze środowiska, więc być może Dagmara sama tak pracowała często. Ja osobiście nie znam koleżanki, która prowadzi czy prowadziła agencję, a sama wcześniej tak nie pracowała, więc nie rozumiem, czemu ona tak traktowała później te dziewczyny, skoro wiedziała jak się taka dziewczyna czuje w takiej pracy. Nie mam pojęcia, co nią kierowało. Natomiast jest to bardzo zły człowiek, uważam - podkreśliła.
Paulina Fok uważa, że Dagmara Kaźmierska powinna nie mieć możliwości powrotu do telewizji, choć z drugiej strony, wciąż będzie wzbudzała duże zainteresowanie swoją osobą.
Czy ona wróci do telewizji? Powiem ci tak - to będzie bardzo ciekawe zjawisko. Ja to będę z zaciekawieniem obserwować, bo jeżeli ona wróci do tej telewizji po tym, co ona zrobiła, ja tu nie neguję pracy w agencji, tylko to, co ona robiła tym dziewczynom, to ręce mi opadną. Natomiast, czy ludzie się będą interesować - oczywiście, bo ludzie uwielbiają takie nowinki, to jest ciekawe, to jest kontrowersja, no i to się klika - podsumowała swoją wypowiedź aktorka.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie