
Dziś w nocy zmarł aktor odtwarzający kultową postać Mariana Paździocha w popularnym sitcomie Polsatu. Mial 88 lat. Koledzy z planu zapamiętali go jako wyjątkowego artystę i człowieka.
Ryszard Kotys przed dwoma laty przeszedł ciężkie zapalenie płuc. Jakiś czas temu ponownie ponownie trafił do szpitala. Był ciężko chory, zmarł dziś w nocy.
Nie żyje Ryszard Kotys - Marian Paździoch
Renata Pałys, serialowa żona aktora wyznała, że ekipa produkcyjna przygotowana była na najgorszą informację.
Jak dotarła do nas wiadomość, że Rysiek jest w szpitalu na koronawirusa, to liczyliśmy się z tym po trochu - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Ryszard Pałys zasłynął rolą Mariana Paździocha w "Świecie według Kiepskich". Był bardzo doświadczonym aktorem, który na stałe zapisał się w historii polskiego kina i teatru. Występował u wybitnych reżyserów, w filmach, które przeszły do legendy: "Pokoleniu" Wajdy, "Rękopisie znalezionym w Saragossie" i "Lalce" Hasa, "Vabanku" i "Kingsajzie" Machulskiego, "Wielkim Szu" i "Rozmowach kontrolowanych" Chęcińskiego, "Psach 2" Pasikowskiego. Andrzej Grabowski, serialowy Ferdynand Kiepski, tak wspomina współpracę z wieloletnim kolegą z planu:
Rysiek - człowiek legenda, aktor legenda, te 150 ról filmowych nie wzięło się znikąd. To, że grając postać złą, złośliwą, czyli owego Paździocha, potrafił zaskarbić sobie uwielbienie publiczności, to świadczy o jego wielkości, o jego talencie, jego wszechstronności - powiedział w rozmowie z Polsat News.
Rysiek był przede wszystkim bardzo inteligentnym facetem i bardzo dowcipnym, co często wiązało się z tym, że był złośliwy. Tylko, że nie był złośliwy do tego stopnia, że kogoś obrażał, ale wykorzystywał sytuacje, kiedy można było coś złośliwego, dowcipnego powiedzieć - stwierdził Andrzej Grabowski.
Bardzo dobre zdanie o Ryszardzie Kotysie ma również Renata Pałys.
Rysiek był demonem intelektu. To może dziś niemodne określenie, ale miał tak rozległą wiedzę, że to się nie mieści w głowie. Można było z nim rozmawiać na każdy temat - opowiadała Pałys, zaznaczając, że Kotys był nie tylko miłośnikiem filmu, ale i sportu. Był też zapalonym kibicem piłki nożnej. Śledził wszystkie rozgrywki, wyniki. Znał wszystkie transfery. Był też niezmiernie dokładnym obserwatorem wszystkiego, co się wokół dzieje - wspominała w rozmowie z WP.
Ryszard Kotys to kolejny pierwszorzędny aktor, który już nie zagra w "Kiepskich". Niedawno wskutek koronawirusa zmarł Dariusz Gnatowski (Arnold Boczek), zaś wcześniej odeszli między innymi: babcia Rozalia Kiepska (Krystyna Feldman), listonosz Edzio (Bohdan Smoleń) i sklepowa Maria Malinowska (Zofia Czerwińska).
fot. Facebook.com/Świat według Kiepskich
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie