Reklama
Czy Michał i Pola Wiśniewscy przechodzą kryzys małżeński? Są w trakcie terapii małżeńskiej
20/05/2023 15:46
Piosenkarz przekazał nowe wieści na temat swojego małżeństwa, które mogą niepokoić. Ma obecnie bardzo wiele na głowie - finansowe odkuwanie się po okresie bankructwa, budowę nowego domu i szóste dziecko. Zdradził jednak, że był zmuszony rozpocząć terapię małżeńską ze swoją piątą żoną Polą. Co dzieje się w małżeństwie piosenkarza?
Michał Wiśniewski ma za sobą trudny czas. Przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu oraz hazardu. W dodatku stracił prawie 40 milionów złotych i musiał ogłosić bankructwo. W tym czasie po kolei rozstawał się z kolejnymi żonami. Po odejściu Mandaryny stracił dom.
Obecnie twierdzi, że wychodzi na prostą i jest w trakcie budowania nowego domu, co systematycznie przedstawia na YouTubie. Michał Wiśniewski niedawno powitał na świecie swojego szóstego potomka. To drugi syn z obecną, piątą żoną, Polą Wiśniewską. Maluch, podobnie jak poprzednie dzieci lidera Ich Troje, otrzymało oryginalne imiona - Noël Cloé.
Czy Michał i Pola Wiśniewscy przechodzą kryzys małżeński?
W rozmowie z Jastrząb Post przekazał zastanawiającą wiadomość - wraz z Polą przechodzi terapię małżeńską. Tego typu proces ma na celu rozwiązanie problemów, jakie trapią parę. Czy w związku z tym po trzech latach małżeństwa Michał i Pola przechodzą kryzys?
Chyba najtrudniejszą rzeczą jest terapia małżeńska, która jest nam mega potrzebna. W ogóle często w małżeństwie jest potrzebna, ale przy budowie domu wyjątkowo. Nie mogę za wiele zdradzać, bo musieliśmy ją na moment przerwać. To jest bardzo trudne doświadczenie, ale bardzo ważne, dlatego, że nie rozmawiając, nie dowiemy się czego oczekuje od nas partner. A to rozmowa jest podstawą każdego związku. Może potrzebowałem trochę więcej czasu na to, ale lepiej późno niż wcale - ujawnił.
Zapewnił, że w jego małżeństwie wszystko jest w porządku, zaś do terapii doszło ze względu na wszystko to, co wiąże się z rodziną oraz domem.
Małżeństwo to jest za każdym razem wielka walka. Żołądek, jak to mówią, nie jest dobrym miejscem na hodowanie motyli. I kiedy te motyle w brzuszku przestaną fruwać, trzeba poszukać i sobie przypomnieć, czemu zdecydowaliśmy się być razem. W moim małżeństwie, dziękuję bardzo, wszystko jest w porządku. Jest cudnie, wspaniale, bardzo się kochamy, ale jeszcze mamy dzieci, jeszcze musimy zadbać o dom i całą masę rzeczy, na którą składa się rodzina. I to nie ma nic wspólnego z ogólnie pojętą miłością, kochaniem się nawzajem i szanowaniem - przekonuje.
Nie ukrywa, że zależy mu, aby jego piąte małżeństwo przetrwało. W związku z tym stara się zapewnić żonie i dzieciom jak najlepsze warunki bytowania.
ZOBACZ: Michał Wiśniewski powitał na świecie szóste dziecko. Maluch otrzymał iście fantazyjne imiona
Ale przecież jest tak, że jeśli stworzysz matce, matce sześciorga dzieci, dobre warunki, tak, żeby ona się czuła komfortowo, to ta rodzina ma większe szanse, żeby przetrwać. A szczerze powiedziawszy, ja chyba o niczym w życiu nie marzyłem, tylko żeby w końcu zbudować gniazdo, w którym każdy będzie się czuł dobrze.
Może więc w przypadku Michała Wiśniewskiego należy zastosować zmienione powiedzenie i stwierdzić - do pięciu razy sztuka?
fot. Instagram/m_wisniewski1972, KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Czyli standardowo Póki nie ma dzieci, jest o.k. a jak już się one pojawią, to jest kryzys, rozwód i kolejna naiwna idiotka. Co te durne baby, w nim widzą ? Chyba tylko, tą czerwoną farbę, na głowie ! Dla mnie, to niewyżyty i niedojrzały a już niestwty stary, przegryw.
Alinka, a przeczytała Pani cały artykuł czy produkuje się Pani bo tak wypada??