Maryla Rodowicz nie ma najlepszego zdania o muzyce disco polo. Sposób produkcji piosenek w tym gatunku jest dla artystki zbyt prosty. Swój sylwestrowy występ z Zenkiem Martyniukiem określiła jako jednorazowy "incydent". Maryla jest zdania, że podobny do Martyniuka styl reprezentuje popularny ostatnio Sławomir. Nie chciałaby wystąpić z nim duecie, ponieważ ma inne preferencje muzyczne.
fot. Paweł Mazurek / Studio69
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!