
Po raz pierwszy pokazała zabiegi medycyny estetycznej, które sama przechodzi. Dzielnie znosiła kolejne bolesne ostrzyknięcia skóry głowy. Dzięki temu będzie wyglądała wspaniale!
Joanna Racewicz należy do tych znanych pań, które w sposób wyjątkowy troszczą się o swój wygląd. Od lat prezentuje swoim widzom na antenie telewizyjnej oraz w mediach społecznościowych nienagannie wypielęgnowaną twarz.
Teraz zdecydowała się ujawnić kulisy stosowanych przez siebie zabiegów. Na InstaStories pokazała nagranie, podczas którego lekarka wstrzykiwała w skórę jej głowy specjalny preparat. Dziennikarka nie ukrywała, że wstrzyknięcia są bardzo bolesne.
Dziś robimy z panią doktor, żeby włosy nie wypadały. Koleżanki mówiły, że to boli. Szczerze? To jest mało powiedziane. Jest jakieś mocniejsze słowo niż boli? - mówiła, krzywiąc się podczas wstrzykiwania specyfiku.
Pani doktor poinformowała, że Joanna Racewicz przyjmuje właśnie zastrzyki z toksyny botulinowej typu C, dzięki której jej włosy powinny zwiększyć swoją objętość, zaś zawarte w substancji peptydy mają pomóc zmniejszyć wypadanie włosów. Efekt zabiegów możecie sprawdzić, oglądając najnowsze zdjęcia puszystej fryzury dziennikarki zamieszczone poniżej.
ZOBACZ: Joanna Racewicz usunęła wieńce z grobu męża: Jemu są zbyteczne
Joanna Racewicz często jest hejtowana z powodu swojego wyglądu. Jakiś czas temu napisała o inwektywach wysyłanych do niej przez anonimowych internautów.
Drogi Anonimowy Hejterze, schowany za winklem własnego komputera, nie mogłam się zdecydować którego zdjęcia bardziej nie polubisz, więc zamieszczam trzy. Do wyboru. Nie mam pojęcia które będzie dla Ciebie lepszym pretekstem, żeby mocniej strzyknąć jadem i rzucić jeden z refrenów: "za dużo botoksu", albo "rzygam tobą i Smoleńskiem", lub jeszcze "puknij się w łeb, babo, z tymi swoimi szczepieniami". W ostateczności: "wyglądasz jak kupa".
Stwierdziła, że uodporniła się na najgorsze przesyłane do niej wulgaryzmy.
Mnie już nie zranisz. Mam gruby pancerz. Także dzięki Twoim poprzednikom. Wytrenowali mnie w obojętności. Choć, wiesz, czasem przychodzi gorszy dzień i wtedy w pancerzu pojawia się szczelina. Spokojnie, ona z czasem też zarośnie - zapewniła.
fot. Instagram/joannaracewicz
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bez jadu ???? była Pani piękną kobietą i to było niepotrzebne ( te wszystkie poprawki) bardzo się Pani zeszpeciła .