Reklama

Emil Stępień o Dodzie: Po niej się można wszystkiego spodziewać! (TYLKO U NAS)

24/11/2021 06:57

Producent "Dziewczyn z Dubaju" opowiedział o obecnych relacjach z byłą już małżonką oraz o wspólnej pracy na na planie filmu. Jego słowa mogą zaskoczyć wielu wielbicieli skłóconej ze sobą pary.

Odkąd w czerwcu Doda ogłosiła, że zamierza rozwieść się z Emilem Stępniem, pomiędzy małżonkami rozgorzał wielki medialny konflikt. Piosenkarka sugerowała, że jej mąż znęcał się nad nią psychicznie, Stępień natomiast nie wpuścił jej oraz reżyserki Marii Sadowskiej do montażowni, kiedy chciały nanieść poprawki do filmu "Dziewczyny z Dubaju".

W końcu po kilku miesiącach, 15 listopada 2021 roku Doda i Emil Stępień rozwiedli się. Wówczas producent, choć jeszcze dzień wcześniej twierdził, że Doda jest manipulantką, zaczął wypowiadać się o byłej małżonce w samych superlatywach.

 

Emil Stępień o Dodzie

Podczas premiery filmu w rozmowie z Wideoportalem zaprzeczył, że cała ta awantura miała pomóc w promocji ich produkcji. Zarzekał się, że nie chciał, aby kiedykolwiek doszło do takiej medialnej afery, jaka miała miejsce.

Wstydziłbym się promując film tą drogą. Uważam, że to jest tak tanie i niskie, i płytkie, że jako producent, jako osoba, która wywodzi się z biznesu, nigdy bym się nie pochylił o taką politykę promocji, aby kłócić się z małżonką, promując mój film. Ubolewam nad tym, że takie coś się przedostało do przestrzeni publicznej. Sam biję się w pierś. Nie byłem inicjatorem tej kłótni, ale wstydzę się, że jakby w niej uczestniczyłem. Nigdy takie rzeczy nie powinny mieć miejsca - zapewnił.

Zdradził również, jak mu pracowało mu się z Dodą, która pełniła rolę producentki kreatywnej filmu.

Jak z każdą artystką, zbyt narcystycznie. Za mało w pierwszej osobie liczby mnogiej, za dużo w pierwszej osobie liczby pojedynczej.

 

ZOBACZ: Doda i Emil Stępień rozwiedli się. Słowa Stępnia po wyjściu z sądu zaskakują

Choć na początku stwierdził, że jego żona swoją osobowością dominowała na planie filmu, zaraz potem zmienił ton wypowiedzi i zasypał ją komplementami.

Ale Dorota jest bardzo utalentowaną osobą. Gdyby nie ona, nie powstałby ten film w takiej jakości, w jakiej powstał. Uważam, że w dużej mierze ona wyreżyserowała ten film. I oddaje jej pełny szacunek, bo jest to osoba o ponadprzeciętnej inteligencji, o ponadprzeciętnych zdolnościach, więc bardzo jej za to dziękuję.

Wcześniej, w rozmowie z Wideoportalem, wokalistka zapewniała, że nie pojawi się na wieczornej premierze "Dziewczyn z Dubaju". Okazało się, że w ostatniej chwili znalazła wyjście z sytuacji.

Była dzisiaj w południe na ściance. Po niej się można wszystkiego spodziewać. Zostawiam jakiś margines możliwości, że jeszcze będzie - poinformował Emil Stępień.

W takim razie w jakich relacjach obecnie pozostają?

Pozytywnych, poprawnych, przyjacielskich może powoli. Rozmawiamy ze sobą. Spędziliśmy pięć lat, więc trudno, żeby z dnia na dzień to wyparowało. Z mojej strony może zawsze liczyć na wsparcie - zapewnił producent.

fot. Instagram/dodaqueen, MWmedia, mat. pras

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do