Reklama
Co Edward Miszczak uważa o Dagmarze Kaźmierskiej? Zdenerwował się pytaniem o Królową Życia
Polsat próbował przejąć Dagmarę Kaźmierską po stacji TTV i zrobić z niej jeszcze większą gwiazdę. Mocno promował nową serię "Dagmara szuka męża" oraz jej udział w "Tańcu z gwiazdami". Teraz Edward Miszczak w dosyć nieporadny sposób próbował tłumaczyć jej udział w polsatowskim show. Dlaczego nie pojawiła się w finale "Tańca..."?
Podczas finału "Tańca z gwiazdami" doszło do sytuacji bez precedensu. Jak zwykle jeden z tańców zarezerwowany był dla wszystkich par występujących podczas trwania całej edycji. Po raz pierwszy w historii programu nie pojawiła się jedna z uczestniczek - Dagmara Kaźmierska. W programie nie tylko nie wyjaśniono powodu jej nieobecności, ale skrzętnie pominięto jej nazwisko.
Co Edward Miszczak uważa o Dagmarze Kaźmierskiej?
Po zeznaniach ofiar Dagmary Kaźmierskiej, w których mowa była o licznych pobiciach oraz gwałtach z czasów, kiedy prowadziła agencję towarzyską, decydenci Polsatu nabrali wody w usta. Początkowo dyrektor programowy Edward Miszczak nie chciał komentować sprawy, odsyłając dziennikarzy "Faktu" do rzecznika stacji.
Dziennikarze podczas odcinka poprzedzającego finał otrzymali zakaz pytań o Kaźmierską pod groźbą odmowy akredytacji na ostatni odcinek. Podczas odcinka finałowego niektórzy z dziennikarzy wyłamali się z zakazu i zadali Edwardowi Miszczakowi pytanie o niesławną "królową życia". Dyrektor w dosyć nieporadny sposób starał się unikać tematu i powiedzieć na temat Kaźmierskiej jak najmniej.
Na pytanie dziennikarki Jastrząb Post o to, dlaczego celebrytka nie wystąpiła w finale, wypalił zdenerwowany:
Anita pani nie wystarczyła? Będzie pani naprawdę drążyć? Najważniejszy problem to jest nieobecność jednej pary? Jest chora. Odpoczywa gdzieś daleko od kraju. Cieszmy się tym finałem, bo był boski.
SPRAWDŹ: Kto jest winny, czyli drugie dno sprawy Dagmary Kaźmierskiej
Natomiast nieco więcej powiedział w rozmowie z dziennikarką Onetu, choć wciąż wymijająco.
Dagmara jest chora, odeszła z programu. Dopóki była w programie, wspominaliśmy, ale teraz... My ją tylko zaprosiliśmy do tańca. Wiele osób odpadło, bo nie dało rady. Ja nie głosowałem za nią, miała swoją widownię. (...) Na to, kto zostawał, to nie miałem wpływu. To nie jest artykuł w Onecie, to jest program na żywo, a pani prowadzi dziennikarskie śledztwo. Bardzo chętnie z panią rozmawiam, ale to jest program rozrywkowy. Gdyby Dagmara was nie interesowała, gdyby się nie klikała, toby pani ze mną nie rozmawiała, bądźmy szczerzy w tej sprawie.
Dagmara Kaźmierska oznajmiła, że rezygnuje z udziału w programie z powodu urazu żebra. Niedługo potem poleciała z synem do Egiptu, skąd regularnie nadaje relacje. Edward Miszczak zapewnia jednak, że "nic się nie stało".
Na razie jest chora, jak będzie zdrowa, to na pewno da o sobie znać. Dagmara występowała na całym rynku, udzielała wielu wywiadów. Dagmara była jakimś elementem przestrzeni publicznej. (...) Nie będziemy tak rozmawiać, bo trzeba mieć "stop". Nic się nie stało (...) - wyraźnie zaklinał rzeczywistość.
fot. KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie