
Polska piosenkarka ma pewność, że tegoroczny konkurs wygra Ukraina. Uważa, że dla pozostałych uczestników jest to sytuacja niesprawiedliwa, apeluje więc o odwołanie wydarzenia.
Choć w Ukrainie trwa wojna, tegoroczna Eurowizja ma odbyć się w ustalonym terminie. Zgodnie z całym pakietem międzynarodowych sankcji, Rosja została usunięta z tego najsłynniejszego muzycznego konkursu. Ukrainę ma reprezentować w Turynie zespół Kalush Orchestra z piosenką "Stefania".
Tak jak wielu Ukraińców, członkowie grupy biorą udział w działaniach wojennych. Jeden z nich walczy z rosyjskim najeźdźcą w Kijowie. Pozostali pomagają swoim rodakom w potrzebie, pomagają się bezpiecznie przemieszczać, szukają dla nich mieszkań i lekarstw. Zapowiadają jednak, że bez względu na wszystko, wystąpią w maju podczas Eurowizji.
Głos na temat tegorocznej Eurowizji zabrała Doda, która w tym roku bezskutecznie starała się o udział w polskich preselekcjach konkursowych. Piosenkarka uważa, że nie powinniśmy jedynie skupiać się na wojnie, ale zajmować się również swoim życiem i nie tracić "pogody ducha".
Oczywiście po wybuchu wojny na pierwszym miejscu jest Ukraina. Myślę, że myślę to samo, co każda myśląca osoba... Eurowizja nie powinna mieć miejsca w obecnej sytuacji i nie dlatego, że uważam, że wszystkie kraje powinny teraz śpiewać hymn ukraiński i zmienić flagi na niebiesko-żółte, płakać, samobiczować się i pojedyncze jednostki popadać w depresję i zapomnieć o swoim życiu i pogodzie ducha, bo to nikomu nie pomoże i absolutnie nic nie da, ale organizatorzy, którzy chcąc nie chcąc zarabiają pieniądze na europejskim święcie muzyki powinni jednak wziąć pod uwagę to, co się dzieje w Europie i jakoś tak... nie zachęcać wszystkich narodów, żeby w obliczu tego jak wszystkie rządy państw solidarnie łkają nad losem Ukrainy, nagle te same państwa zapraszać do świętowania i udawania, ze wszystko jest zaje*iście - przekazała na Instagramie.
Doda uważa, że wykonawcy są w tym roku poszkodowani, ponieważ widzowie będą głosować przede wszystkim na Ukrainę.
Jest to niesprawiedliwe w stosunku do innych artystów, gdzie wiadomo, że wygra Ukraina i niekoniecznie, że ma fajną piosenkę, tylko dlatego, że tak głupio nie dać dziesiątki. Tutaj się bawimy, świętujemy, ale pamiętajmy o tym, co się dzieje na Ukrainie. Jak mają się czuć inni uczestnicy, którzy stają się tłem do tej sytuacji politycznej? No ale to jest silniejsze od wszystkiego... Nie wyobrażam sobie tego inaczej. Zapewne takich głosów będzie coraz więcej i powiem wam, co zrobią organizatorzy - postanowią święto muzyki zamienić w święto wojenne, zbierania pieniędzy i jednoczenia się całej Europy i Australii do tego, by zebrać jak najwięcej pieniędzy z głosów i dać je na Ukrainę.
ZOBACZ: Doda pojedzie na front? Zaskakujące zapewnienie piosenkarki
Piosenkarka nalega, aby zmienić termin konkursu. Przypomina, że dwa lata temu miała miejsce podobna sytuacja ze względu na pandemię koronawirusa.
Nadal wszyscy ci, dla których to jest wielka szansa, jeżeli chodzi o artystów mają ją przekreśloną i uczestniczą w czymś, na czymś na co nie mieli wpływu i pewnie drugiej takiej szansy nie będą mieli. Dlaczego ze wspaniałego święta muzyki, z którego powinniśmy się cieszyć, a zaznaczam, że do maja wojna się nie skończy, mamy zamieniać w coś, co ma być poprawne politycznie kosztem innych artystów? Uważam, że organizatorzy powinni przenieść konkurs tak, żeby było sprawiedliwie dla wszystkich i odbył się on w duchu muzyki, która łączy i daje radość za rok. To nie jest chyba nic trudnego? W tamtym roku został przeniesiony ot tak. Jestem artystką i wiem, co mogą czuć inni artyści.
Eurowizja jest uważana za konkurs wpływów, podczas którego państwa sąsiednie głosują na siebie nawzajem. Reprezentanci Ukrainy biorą udział w Eurowizji od 2003 roku. Dwukrotnie wygrywali ten konkurs - w 2004 Rusłana z piosenką "Wild Dances", zaś w 2016 roku Jamala z utworem "1944". Trudno jednak wyrokować, czy stało się to z powodów "politycznych", czy po prostu były to najlepsze nagrania w zestawie. Nie sposób też przewidzieć, jak głosować będą widzowie w tym roku.
fot. Instagram/dodaqueen
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie