
Basia Kurdej-Szatan miała nadzieję, że wyleczyła boreliozę. Choroba jednak wróciła ze zdwojoną siłą. Basia jest załamana!
Borelioza to choroba zakaźna, wywołana przez bakterie przenoszone przez kleszcze. Nieleczona może prowadzić do poważnych zaburzeń mózgu, serca czy stawów.
Dwa lata temu Barbara Kurdej-Szatan udzieliła nam wywiadu, w którym przyznała, że przez bagatelizowanie występujących u niej objawów tej choroby przez lekarza - przez pół roku po zakażeniu nie podjęła odpowiedniego leczenia. Skutki tej błędnej diagnozy aktorka odczuwa do dziś.
Poszłam do szpitala zakaźnego. Lekarz kompletnie nie przejął się tym, co mi jest. Stwierdził, że te objawy (…) to po prostu alergia, albo przemęczenie organizmu i wypuścił mnie. Ja przez pół roku chodziłam z tą chorobą, która się rozprzestrzeniała. Aż w końcu przeczytałam w jakiejś gazecie wywiad z lekarzem, który przestrzegał przed tą chorobą - wyznała Basia Kurdej-Szatan w rozmowie z Wideoportalem.
ZOBACZ: Przez boreliozę Barbara Kurdej-Szatan nie chciała ryzykować ciąży
Kiedy aktorka zrobiła badania na obecność boreliozy, okazało się, że rzeczywiście jest chora. Niestety bakterie już spowodowały spore szkody w jej organizmie. Na szczęście dzięki odpowiedniej farmakoterapii udało się jej złagodzić dolegliwości związane z chorobą i poprawić wyniki. Do czasu. Gwiazda właśnie odebrała wyniki badań kontrolnych, które ją przeraziły.
Nadal wszystko jest aktywne, więc musiałam wrócić do leczenia. Znów zaczęłam stosować naturalne metody. Jest to leczenie polegające na diecie oczyszczającej organizm, pozbywaniu się grzybów i pasożytów - mówi ze smutkiem Barbara Kurdej-Szatan w rozmowie z Pomponikiem.
Basia wprowadziła poważne zmiany w swojej diecie, które znacznie ograniczają dalszy rozwój choroby. Aktorka m.in. unika cukru i niezdrowych tłuszczów czy krowiego nabiału. Nie zapomina też o regularnej aktywności fizycznej.
Trzeba jeść dużo witamin, dbać o siebie, być aktywnym – wyjaśnia aktorka. - Broń Boże nie wolno leżeć plackiem! Organizm musi być silny, żeby móc z tymi bakteriami walczyć. Ćwiczyć lubię sama z siebie, szczególnie biegać, i zawsze to robiłam dla dobrej kondycji – zdradza Basia.
Jak uważacie, czy tym razem aktorce uda się na zawsze pozbyć tej uciążliwej choroby?
fot. Instagram/kurdejszatan, Jarosław Antoniak/MWmedia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie