Reklama

Urszula Brzezińska Hołownia o Szymonie Hołowni. Jak się poznali?

07/04/2020 06:52

Wybranka Szymona Hołowni wykonuje jeden z najbardziej niebezpiecznych zawodów. Choć oboje mają silne osobowości, potrafią się ze sobą porozumieć.

Urszula Brzezińska-Hołownia jest zawodową pilotką myśliwca MiG-29 w Mińsku Mazowieckiem. Swojego męża poznała w nietypowy sposób.

Poznaliśmy się sześć lat temu. Nie wiem skąd przyszedł mi do głowy pomysł, by namówić producentów "Mam Talent!", żebyśmy część zdjęć nagrali na wojskowym lotnisku w Mińsku Mazowieckim. Załatwiono wszystkie zgody, przygotowano nam lotnicze kombinezony, pozwolono wsiąść do MiG-a (choć oczywiście - nie polecieć). W "domku pilota" zobaczyłem na jakiejś rozpisce pilotów jedno kobiece nazwisko. Zapamiętałem, bo wydało mi się to niezwykłe. Później "zalajkowałem" profil bazy, a portal społecznościowy przez swoje algorytmy zaproponował mi znajomość z Ulą Brzezińską, której nazwisko od razu skojarzyłem. Napisałem. Dostałem odpowiedź - napisał Szymon Hołownia na Instagramie.

Jednak początki ich znajomości nie były obiecujące. Na pierwszej randce nie bardzo jej zaimponował.

Na początku byłam przerażona. Cały czas mówił o fundacjach, rozwoju. "Co za facet", myślałam. "Czy on stara się o pracę? A może to mi chce ją zaproponować" - wspominała Urszula w rozmowie z magazynem "Pani".

Jednak pod koniec spotkania serdecznie ją przytulił. Wówczas między nimi zaiskrzyło.

ZOBACZ: Żona Szymona Hołowni zostanie nową Pierwszą Damą? Wykonuje nietuzinkowy zawód

Wkrótce na świat przyszła córeczka. Urszula po urlopie macierzyńskim wróciła do swojej pracy, która jest jej pasją. Wówczas dowiedziała się, że w wyniku usterki samolotu zginął jej kolega. Kiedy powiedziała o tym Szymonowi, ten przeraził się nie na żarty. Zaczął obawiać się o żonę. Pilotowanie odrzutowców to nie jest bezpieczny zawód. Jednak w związku z tym, że Urszula kocha swoją pracę, musiał przejść nad tym do porządku dziennego.

Ich oczkiem w głowie jest 2-letnia córeczka Mania. Jeszcze przed wprowadzeniem kwarantanny oboje rodzice starali się spędzać z córeczką wolny czas. Chodzili z nią do teatru dla dzieci, na place zabaw i spacery. Teraz się to zmieniło.

Najbardziej odczuwam zamknięcie żłobka Marysi. Ale nam i tak pomaga opiekunka, bo przy naszym trybie pracy nie zawsze ja czy Szymon jesteśmy w stanie ją do niego zawieźć czy z niego odebrać - wyznała Urszula w "Wysokich Obcasach".

Oczywiście martwi się w tym trudnym okresie o zdrowie dziecka i męża. Gdy kwarantanna się zakończy, z pewnością wszystko wróci do normy.

Urszula Brzezińska-Hołownia za sterami

fot. Instagram/szymon.holownia

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do