Reklama

Żona Filipa Gurłacza ujawniła prawdę o Agnieszce Kaczorowskiej: Energii między nami nie ma

13/05/2025 06:00

Małgorzata Patryn-Gurłacz zdradziła kulisy finałowego odcinka "Tańca z gwiazdami". Nie spodziewała się, że mąż wręczy jej kwiaty i wyzna miłość. Odniosła się również do osoby Agnieszki Kaczorowskiej. Co sądzi o plotkach na temat romansu tancerki z jej mężem?

Nie tylko rodzice, ale również Małgorzata Patryn-Gurłacz kibicowała mężowi podczas finalnego odcinka "Tańca z gwiazdami". Nikt nie spodziewał się, że po ostatnim wykonanym wraz z Agnieszką Kaczorowską tańcu Filip Gurłacz podejdzie do żony i wręczy jej kwiaty.

Żona Filipa Gurłacza ujawniła prawdę o Agnieszce Kaczorowskiej: Energii między nami nie ma

Zaraz potem wypowiedział pamiętne słowa, których z pewnością jego małżonka nigdy nie zapomni.

Cichy bohater, bez którego ja bym nie dał rady, to jest moja żona. Tobie należą się wszystkie owacje na stojąco. Do moich synów, towarzyszyliście mi na każdym korku, może kiedyś to obejrzycie. Tata wraca do domu.

Żona Filipa Gurłacza nie ukrywa, że taki gest ze strony męża był dla niej zaskoczeniem.

Nie spodziewałam się tego. Pewnie to było widać (...) Nie było to niekomfortowe, to było bardzo miłe. Ta sytuacja była wzruszająca - wyznała w rozmowie z "Faktem".

Mimo wielkich emocji Filip i Agnieszka zajęli ostatecznie drugie miejsce. Program wygrali Maria Jeleniewska oraz Jacek Jeschke. Choć Małgorzata skrycie liczyła na zwycięstwo, jest zadowolona z męża, że dotarł aż do finału.

Zawsze chciałoby się pierwszego miejsca, aczkolwiek drugie jest też prestiżowe i godne. Myślę, że nie ma tu miejsca na jakieś złe emocje, na żal, czy na smutek. Mam takie poczucie, że zwycięzcami są Filip i Agnieszka. Wydaje mi się, że smutnych min i łez u nich też nie widziałam. Ewentualnie łzy wzruszenia - stwierdziła.

Zapytana o to, co sądzi o Agnieszce Kaczorowskiej, odpowiedziała z nieskrywanym dystansem.

Tej energii między nami za bardzo nie ma. My się poznałyśmy, miałyśmy jakieś spotkania, ale tak dobrze się nie znamy. Praca Agnieszki była wyśmienita, kawał dobrej roboty. W tym wszystkim Filip też był doskonały. Ja się z tego cieszę - mówiła podczas rozmowy z Faktem, zaś w wywiadzie dla Świata Gwiazd dodała:

Nie znamy się prywatnie tak, że mogłabym powiedzieć, że ją polubiłam. Jest okej, spotkałyśmy się kilka razy i tyle - jest spoko!

Celowo nie reagowała na plotki dotyczące romansu Filipa z Agnieszką Kaczorowską.

Ja ani słowem się w tej sytuacji nie odezwałam. Nie padło to zdanie nagłówkowe, co ty robisz z moim mężem. Uważam, że nie było z czego się tłumaczyć - zapewniła.

SPRAWDŹ: Internauci oburzeni po wygranej Marii Jeleniewskiej: Agnieszce i Filipowi należało się bardziej

Z pewnością odetchnęła z ulgą, że to już koniec programu i więcej nie będzie czytała medialnych sensacji na temat relacji Filipa i Agnieszki.

Nie było to łatwe i przyjemne. Unikałam trochę wchodzenia w szczegóły i otwierania tych drzwi. (...) Nie jest to czymś, co warunkuje moje życie i codzienność, ale rzeczywiście cały format tego typu charakteryzuje się, że łatwo nie jest i wymaga wielu wyrzeczeń. Przynosi też rzeczy piękne, ale takie często kosztują - wyjaśniła w rozmowie z Pomponikiem.

Dodała przy tym, że jest pełna zaufania do Filipa. Teraz, aby odpocząć, wybierają się na krótkie wakacje.

Małgorzata Patryn-Gurłacz, Filip Gurłacz, fot. KAPiF

Małgorzata Patryn-Gurłacz, Filip Gurłacz, fot. KAPiF

Filip Gurłacz, Agnieszka Kaczorowska, fot. Wojciech Olkusnik/East News

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Fakt.pl
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do