
Doszło do kolejnej kontrowersyjnej sytuacji w programie TVP Info. Jarosław Jakimowicz z powodu swojego zachowania ponownie spotkał się z falą krytyki.
Co jakiś czas głośno jest o programie "W kontrze", który prowadzą Jarosław Jakimowicz oraz Magdalena Ogórek. Jakiś czas temu wykonali razem ognisty taniec, a niedługo potem prezenter niemalże płacząc tłumaczył, że jest niesłusznie oskarżany o rzekomy gwałt.
W sobotę doszło do innej kontrowersyjnej sytuacji. Magdalena Ogórek, nawiązując do jednego z tematów programu, wspomniała o lnianym obrusie. W tym momencie Jarosław Jakimowicz zaczął dotykać koleżankę w okolicach ud i bioder, sprawdzając czy jej sukienka jest wykonana z lnu.
A to lniana ta sukieneczka? - pytał Jakimowicz.
To nie jest lniane. Tutaj, tu jest widz. Tu, tu jest widz, Jarosławie - upominała go Ogórek, wyraźnie zdenerwowana zachowaniem współprowadzącego.
ZOBACZ: Magdalena Ogórek i Jarosław Jakimowicz ZATAŃCZYLI w TVP Info! (WIDEO)
Internauci byli oburzeni zachowaniem Jakimowicza w jeszcze większym stopniu. Ich komentarze były wyjątkowo ostre. Dotyczyły również wypowiedzi prezentera dotyczących innych osób.
Przeraża mnie, że tacy ludzie jak ty macie prawo wypowiedzi w mediach. Jesteś troglodyta, gburem i twój poziom jest ogólnie tragiczny. Co ci ta nienawiść daje? Wypełnia jakieś braki z dzieciństwa czy problem ze starzeniem się? Twój syn się Ciebie wstydzi, tak jak my wszyscy. Wyłącz internet i zrób raz coś dobrego - napisał jeden z nich.
Tak »redaktor« Jakimowicz na wizji uczy widzów TVP, że łapanie koleżanek za udo jest ok - skomentował Marcin Przybyłek z Koalicji Obywatelskiej.
W tym momencie Jarosław Jakimowicz postanowił wytłumaczyć się, dogryzając przy okazji politykowi.
Kolego Przybylak rozumiem, że u kolegi kobiece uda mogą wywoływać obrzydzenie, ale pragnę uspokoić, że jedyny fizyczny kontakt z Magdaleną, który miał miejsce w trakcie dzisiejszego programu to klepnięcie się dłońmi na koniec programu (...) Może tu będzie Ci się wszystko zgadzać i będziesz spał spokojnie. Proszę nie niepokoić Pana Jacka bo zajęty jest swoją nowonarodzoną córeczką a nie głupotami, które kolega wypisuje - napisał.
fot. Twitter
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie